Skip to main content
portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Strajk to narzędzie do obalania władzy: coś, czego sowiecka Polska nie przewidywała, co jak już zaistniało - ( w języku przekazu PRL nazywało się przerwą w pracy) obaliło tenże PRL Dziś próbuje obalić pisolandię. Jeśli, to obali III RP. (III RP właśnie obsiadła była ekstrema, o eliminację której na równi z Kiszczakiem zadbali Kaczyńscy - to jest powód...) Zachód nie zgodziłby się na Juntę Wojskową, gdyby nie miał gwarancji na zachowanie swoich. Cała reszta pożytecznych, którymi posługują się główni gracze pod pretekstem kiedyś podwyżek żywności, obecnie zarobków to jedynie mięso armatnie. Przypomnę. Jaruzelski czołgi wystawił przeciwko zwykłym ludziom zamiast wejść w zwarcie z kolegami, których z PZPR pogonił. Zniszczył gospodarkę PRL, wystawił kraj na pastwę geremków i reszty michnikowszczyzny, z którymi ponownie się umówił.

Dziś strajk w istocie ponowne służy obaleniu administracji kraju (brak powszechnych wyborów - główny sklejacz wpierw PRL obecne III RP). Zablokowaniu rysujących się perspektyw. Nie wiem, czy tego chcą wyrodne dzieci III RP. Zwracam tu uwagę, że III PR wisi u tej samej klamki, u której wisiał PRL.
Walka z Polską Jaruzelskiego to nic więcej ponad gierki lokalnych koterii ubranych w polityczne garniturki. Zachód jest ten sam i obserwator widzi, że lojalny jest... Nie opuszcza swoich uczniów, których na szkolenia wysłał mu Jaruzelski właśnie.
Chichotem historii jest fakt, że obecne strajki robią dzieci obalonego PRL. Wyrodne to dzieci, bo akurat o ich wygodę w “Magdalence” ich rodzice zadbali.

Pisolandia działająca pod nickiem Zjednoczenie Prawicy (nijak to się ma do zjednoczenia czy też prawicy) z ca 30 letnim opóźnieniem robi coś, co każdy wstępnie rozgarnięty powinien chronić. Nie wiem, jak daleko szeregi członkowskie ZNP pomniejszą się, ale wiem, że ZNP jako formacja stracił szacunek, którego nie można w łatwy sposób przywrócić. Przypominam przy tym masońskie pochodzenie tegoż.

Liczyłem na to, że związek zawodowy po pokazaniu organizacyjnej siły strajk zawiesi, pokaże klasę. Pokazał siłę... i naiwność motłochu. Liczyłem, że kwestię zarobków sprowadzi na ich prawidłowe miejsce, jakim jest minimum socjalne. Jest bowiem tak, że młody wykształcony, także stary bez układów, zarabia, dostaje w formie emerytury, wysokość społecznego socjalu - zapomogi. To świadome zaniedbanie III RP.

ZNP - żadna to satysfakcja... raczej kac. Skompromitował się. Jego jak i opozycji nieuchronny upadek wszelakich formacji, akcji, starego układu, wspieranego przez pijaków, tym razem z Brukseli, nie jest perspektywą, raczej pogorzeliskiem na uprzątnięcie, którego nie mamy środków ni sposobów. Mentalnie jesteśmy postkomuną zachodnią - tą którą Stalin pogonił. Z deszczu pod rynnę.

witold k

22 kwietnia 2019

5
Ocena: 5 (16 głosów)
Twoja ocena: Brak