Koszulki na pomnikach, naklejki na tablicach

Obecnie nikt nie może mieć wątpliwości. Podobnie do lat siedemdziesiątych (choć ja wolę porównanie do końcówki lat trzydziestych II RP) Polska na masową skalę projektuje i realizuje. Zmiana pozytywna - to w przeciwieństwie do poprzednich, sztucznie podniesiono poziom egzystencji obywateli: 500+ i inne. Tu wtrącę, że Zachód zrobił to praktycznie zaraz po II WŚ. Pracują mniej od nas, a zarabiają średnio 4 x tyle. UE nie byłaby potrzebna, gdyby Zachód zatroszczył się o produkcję dóbr proporcjonalnie do wypłacanych pensji… Nie wyszło, stąd demoludy jako tania siła robocza.

Liczę, modlę się o to, żeby nam się udało. Żeby nie ograli nas tak jak PRL czytaj PZPR.

Do istoty.

Fakt zawieszania rzekomo kompromitujących obecną władzę koszulek z napisem „Konstytucja” i naklejania na siedzibach PiS napisów „PZPR” jest takim symbolicznym upadkiem produktu TVN owskiego – ostatecznym dowodem, jak łatwo było ograć PRL przy użyciu BMW Gierka.

Kto robi te akcje? Te akcje robi aparat PRL i jego dzieci. Ci, którym PZPR dała życie, wygodę, pozycję. Dziś odcinają się od żywicielki: wykonują całkiem dobrą robotę – eliminują się z dobrej części PRL-owskiej spuścizny. Fusy wychodzą na wierzch.

Tak. Potrzebujemy Konstytucji. Nie mamy jej. O produkcie Junty Wojskowej już pisałem. Jeśli PiS(czytaj: Dobra Zmiana polskiej prawicy) będzie konsekwentna, to nadzieje PZPR mogą się zrealizować. 95% pezetpeerowców chodzi do Kościoła, przyjmuje Pana Jezusa, a ta reszta pijaków z PZPR koszulki zawiesza i pijaka Jacka wspomina... Swój swojego zawsze zajdzie.

To, że Hitler miał Polskę zaatakować w roku 1941, to zapewne mój Czytelniku wiesz.

witold k

5 sierpnia 2018