Skip to main content

Pani Premier ma charakter!

portret użytkownika Z sieci

Nareszcie. Myślałem, że ten upokarzający dla rządu spektakl nigdy się nie skończy. Pan Premier – bardzo dobry ekonomista-praktyk i wizjoner naszej gospodarki, człowiek grzeczny i taktowny oraz wysoce wykształcony niema, niestety, doświadczenia politycznego. Skręcało mnie ze złości, gdy słuchałem jego żałosnych tłumaczeń dotyczących wynagrodzeń ministrów i jeszcze bardziej żałosnych pomysłów na rozwiązanie problemu. Problemu, który wedle mego przekonania sam stworzył swym brakiem zdecydowania. A przecież sam doskonale wie, że sytuacja, w której przełożony dostaje mniejsze wynagrodzenie niż jego podwładni jest chora, jest nie dobrzy jęcia w żadnej zdrowej strukturze.

Owszem, łatanie tego premiami było nie najlepszym pomysłem – ale skoro innego nie było, bo PiS nie odważył się postawić wniosku o zmianę wysokości wynagrodzenia Premiera i Ministrów… Ani nie wprowadził rozwiązania systemowego, w którym pensje rządu byłyby powiązane ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce Polskiej… I co to w ogóle za pomysły, by z wiceministrów robić zawodowych urzędników?! Bezsens. Kto ich zmusi do odejścia, gdy inny premier będzie tworzył rząd? Kto zagwarantuje ich lojalność wobec tego „innego”? I to żałosne opowiadanie o zwrocie premii i nagród… To wszystko dawało „bardzo dobre paliwo” do „grillowania” rządu, premiera i poszczególnych ministrów. Odetchnąłem dopiero, gdy Pani Premier Beata Szydło powiedziała to, co powiedziała: że dała nagrody, bo uznała, że na nie solidnie zapracowali. I że nie mają prawa obłudnie atakować jej decyzji ci, którzy tolerowali we własnych szeregach „wynagrodzenia” od biznesu i różnych podejrzanych typów. Tolerowali (i tolerują nadal) te nagłe wzbogacenia się własnych ministrów i prezydentów miast. Brawo, Pani Premier. Ma Pani charakter – i rację.

A Pan Premier będzie się musiał jeszcze paru rzeczy nauczyć. A PiS powinien przestać opowiadać „dyrdymały” o oszczędnym rządzie w tej marnej koncepcji. Owszem, rząd ma być oszczędny, ale nie dziadowski. I powtarzam: zwierzchnik nie może zarabiać mniej od podwładnego. A przy tym – ten rząd – jak mało który – dobrze zadbał od dobrobyt Polaków. I zasłużył na dobre wynagrodzenie.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

27 marca 2018

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak