Skip to main content

Tragedia Smoleńska: 96 miesięcy później

portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

Katastrofa, zamach, zbieg okoliczności… Nie wiemy i nie dowiemy się (tak wygląda) w ciągu następnych 96 lat. Uważasz, że to perspektywa zbyt odległa? Też bym chciał. Pojęcie, bon mot, ukierunkowujący katastrofę na jej prawidłowe widzenie „Tragedia Smoleńska” ukuł arcybiskup Jędraszewski.

Zmiana władzy z platformerskiej na pisowską uratowała autorytet i honor Państwa Polskiego. (O honorze Narodu nikt nie myśli, wszyscy kupczą.)

Dokładanie: Wymiana Bronisława Komorowskiego na Antoniego Macierewicza – zamiatanie katastrofy lotniczej pod dywan Anodiny, na wyprowadzenie śledztwa i sprawy na polityczne światło. To jedyny pozytywny element Tragedii Smoleńskiej. Reszta leży i się pogrąża.

Kolejnym elementem tej tragedii jest fakt powstania pierwszego pomnika. Pierwszy pomnik powinien wskazywać narodowego ducha w formie ukazującej niesamowitą troskę wyrażoną w Miesięcznicach, jeśli wykazać to w kontekście polskiej drogi do Wolności wraz z ogłoszeniem ordynacji większościowej i obowiązkiem udziału w wyborach?

Nie możemy udawać, że nie widzimy prostego przekazu persona end persona. To po pierwsze. Po kolejne: Lech Kaczyński to nie „ekstrema solidarnościowa”, a „opozycja demokratyczna”. Nie dane Mu było tego powiedzieć i wyjaśnić. A mógł to zrobić, był już blisko, bali się tego. Zamykanie Tragedii Smoleńskiej na osobę to błąd.

Już w dniu pogrzebu był jasny przekaz co do faktu zamknięcia Polski w pułapkę archiwów – brak osoby, która wraz z prezydentem Rosji trzyma rękę na pulsie (mowa o prezydencie USA) na pogrzebie Głowy zaprzyjaźnionego Państwa. Pan Obama, jak wiemy, to człowiek masonerii, ale dziś? Dalej nie ma zdjęć satelitarnych z katastrofy ani też dokumentów tajnych służb. Właściwie to są! Ale...
Oki
Do „Katastrofy Smoleńskiej” jakiegoś kosmicznego dwupokoleniowego zaniedbania dołożę katastrofę „Układu z Magdalenki” Kaczyńscy, jak wiele razy wskazywałem, to kelnerzy z Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie „Okrągłego Stołu”. To tam wydarzył się pierwszy element Smoleńska, a wystarczyło nie siadać do stołu - poczekać.

Przypomnę: Skład narodowej reprezentacji Polaków ustalał Kiszczak i Geremek. Kaczyńscy sito przeszli, po czym rękę karmiąca zaczęli... O ironio! Do KO przy LW nie wszedł nikt z, jak mówili, „naszej strony”, kto mógł być umaczany w służbę w PRL ani też żaden "ekstremista" wnuk Zaplutego Karła Reakcji. Co mamy w AD 2018? Po co to ówczesne kretyństwo... komu czasu przypisało...

witold k: Grupa Robocza KK NSZZ ”S” członek założyciel ZChN

11 marca 2018

5
Ocena: 5 (5 głosów)
Twoja ocena: Brak