Skip to main content

A wrogowie totalitaryzmów milczą

portret użytkownika Z sieci
czerwony sztandar.png

Na filmach dokumentujących protesty zwolenników aborcji wyraźnie widać ludzi wymachujących czerwonymi sztandarami. To tradycyjny symbol komunistów – twórców i realizatorów jednego z najbardziej zbrodniczych systemów w skali świata. Czerwone barwy były symbolem tych, którzy wymordowali połowę ludności Kambodży i tych, którzy organizowali i wykonywali czystki narodowe i klasowe na terenach Związku Sowieckiego. Tych, którzy zorganizowali i wykonali zbrodnię na Polakach w Katyniu. Mam szczególne prawo do protestu. Mojego dziadka sowieckie NKWD zamordowało w Kijowie i zakopało w lesie w Bykowni. Moją babcię NKWD wywiozło na zsyłkę do sowchozu w Kazachstanie. Nie jestem w Polsce jedynym człowiekiem, którego rodzina doświadczyła komunistycznych represji. Ale zapewne jestem jednym z niewielu, których złośliwość SBcji „uraczyła” sąsiedztwem zbrodniarza wojennego Ericha Kocha na represyjnym oddziale więzienia w Barczewie. Ciekawe, że ci wszyscy, których tak bardzo wzburzyła obecność członków ONR jako członków ochrony w czasie Festynu Trzech Króli, tu milczą. A przecież …

Jerzy Kropiwnicki: http://jerzy-kropiwnicki.blog.onet.pl

19 stycznia 2018

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak