Dekomunizacja rozpoczęta?

Z przykrością odnotowuję, że wraz z wrześniem 2016 roku wchodzi ustawowy obowiązek likwidowania i zakaz promowania komunizmu w Polsce. Ustawa jest dowodem na to, że Polacy w swej większości zignorowali poczucie tożsamości. Stanęli z boku – wewnętrznie wyemigrowali. Oddali Politykę - matkę mądrości - w ręce wyalienowanych elit. Stało się to w katolickiej Polsce. Tu przypomnę, że Jezus Chrystus wyrównał nas w przyrodzonej godności, dał nam wolność, co w naturalnym skojarzeniu w przyrodzonej nam od kilku tysięcy lat – od tysiąca, w katolickiej moralności - zdolności wolnościowych, powinno to nas utrzymywać w pozycji uprzywilejowanej.

Zachowujemy ową zdolność, ale w walce z ziomkiem, która wiele razy kosztowała nas utratę pozycji do likwidacji z map włącznie.

Już widzę, jak w moim Mieście PROM zrealizuje formy odkomuszenia starego trybunalskiego grodu!

Mamy tu szczególny przypadek. Mamy dwa komunistyczne pomniki. Oba już w czasie ich projektowania i budowania fundamentowały kolaborację z komunizmem, którą po 1989 wzmocnił właśnie PROM.

Myślę, że powinniśmy zrobić publiczną zbiórkę pieniędzy na zdemontowanie tak pomnika Komara jak i Wdzięczności. Przypomnę, że Pomnik Komara, jak jeszcze wywyższał Armię Czerwoną, byłby rozebrany. Ale ten, którego właśnie odznaczą, nie był w stanie ponieść odpowiedzialności. Ten drugi w tym roku mógł być przeniesiony, ale odwagi zabrakło, bo też bliższa koszula ciału niż…

witold k

6 września 2016