Kombatanci - znaczy dwóch no może trzech doszli do porozumienia w sprawie Apelu Poległych w rocznicę Powstania Warszawskiego. Więc nie będzie to Apel Poległych a Apel Pamięci. Pominę tu wiarygodność władz kombatanckich, bieżącą politykę czy wstawianie Bartoszewskiego rzutem na taśmę.
Katastrofa Smoleńska podobnie do tej nad Gibraltarem – raczej będzie wyjaśniona w perspektywie do ogarnięcia przez dziś rodzących się na etapie odchodzenia ich do lepszego świata. Natomiast mierzenie Smoleńska jako biura wschodniej flanki Unii Europejskiej - gdy już Islam po raz III zajmie swoje miejsce na Zachodzie, to tak. Chodziłoby o to, aby wraz z przeprowadzaniem siedziby UE do Warszawy (tym razem) nie zabierać leninowskich Komisarzy ulokowanych w Brukseli.
Jakie jest moje zdanie, co do dyktatu ministra od wojska w spr. obowiązku wspominania ofiar katastrofy pod Smoleńskiem w Apelach Poległych. Mamy to już za sobą: Apel Pamięci - pierwszy raz odczytany w tym roku 1 sierpnia. Pewnie tak już zostanie. To wszystko, co można było w tej sprawie uzyskać. Atak na polski samolot to atak na NATO. Nikt dziś tego nie postawi - otwiera tym samym czas na naszą konsolidację.
Ułożenie się z kombatantami: nie Apel Poległych, tylko Apel Pamięci, jest tu etapem owego układania się. Abyśmy dobrze dany nam czas wykorzystali. Przede wszystkim uwolnili wolne wybory, kadencyjność i w miarę szybko zakończyli wyrównywanie rachunków.
"Wielu w jednym celu". W Piotrkowie Trybunalskim kilka razy testowałem projekt pod - Witoldem Pileckim. Jest do dowolnego wykorzystania.
witold k
25 lipca 2016
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz