Wybory uzupełniające

Wybory uzupełniające, czyli takie, w których trzeba by coś uzupełnić. Np. mandat radnego w Sulejowie, o który stara się p. Paweł Wąs – czego mu życzę. PW wygląda na spadkobiercę tych, którzy opuścili przechowalnie dla (…).

Wtrącę w tym miejscu, że już dawno, wielkie nadzieje samorządowców na odrodzenie samorządności w 1990 roku spełzły na niczym - też by trzeba nadzieję uzupełnić. Wojewódzkie, Miejskie, Gminne Rady Narodowe to przedszkole tego, co nam urządzili obecni od 10, 20 i więcej lat ci sami pożeracze diet, którzy nie wylegitymują się jakąkolwiek oryginalnością.

Jak to się stało? Jak to się stało, że frekwencja w wyborach samorządowych jest katastrofalnie niska, odbierająca wybranym moralne i polityczne prawo do wypowiadania się i działania w imieniu suwerena. Dlaczego radni nie podejmują przede wszystkim inicjatyw skierowanych do Ustawodawcy, dlaczego zamykają się na pozycji maszynki do głosowania w ustalonym uniemożliwiającym małym ojcowiznom samodzielność. Dlaczego nie wstydzimy się intelektualnego uwiądu – ci sami ludzie w Radach od lat. Co się z nami porobiło.

Czy Paweł Wąs może w Sulejowie rozpocząć proces kruszenia skamieliny, która zadomowiła się w lokalnym parlamencie? Potrafi wykazać różnicę miedzy urzędnikiem a radnym? Urzędem a podatnikiem? Oszołomem a ideowcem? Drobnym pożeraczem diet a lokalnym politykiem? Potrafi!

witold k

3 maja 2016

Wybory uzupełniające w Sulejowie