Trudno na naszym portalu przeczytać (nie licząc niżej podpisanego) bieżącą opinię, ocenę działalności politycznej - tak w kraju jak i w małej Ojczyźnie. Zatem. Dwa fakty z bieżącej propagandy – żeru mediów mętnego nurtu - jak ojciec Rydzyk trafnie nazwał. Pierwszy to sprawa zboka na dyrektorskim urzędzie, który pieniądze (dodatkowe - bilety) postanowił wziąć za kopulowanie na scenie. Druga to rzekoma obraza za grzebanie w ustawodawstwie tzw. Trybunału Konstytucyjnego. Obie te sprawy pomijam, bo to szatańskie wersety. Wykażę przy tym, że zbałamucenie elit - tak tych od rozporka, jak i tych dzielących włos na czworo, wynika z samo zapędzenia się owych w kozi róg, w pułapkę ofsajdową. W powszechnie obowiązującą u nich pornografią – obyczajową, polityczną – narzędziem, które pełni funkcję indoktrynacji tubylców. Jest jedną z form dominacji postkolonialnej; ograniczaniem produkcji ludności. Niszczeniem kultur i cywilizacji.
1. Zwrócę uwagę, że w przypadku zboka na urzędzie, który za publiczne pieniądze dawał upust swojemu nieuporządkowaniu nie mieliśmy zgłoszonych potrzeb zniesienia finansowana z podatków tzw. kultury a potrzeb nowelizacji zasad finansowania.
2. W sprawie skoków na Trybunał Konstytucyjny (poprzednia i obecna administracja) nie było – zresztą nigdy - słowa profesora od konstytucyjności na temat wątpliwej moralnie i politycznie pozycji konstytucjonalisty Konstytucji, która nie wyraża woli większości Suwerena, która występuje przeciw Suwerenowi i jest miejscem szufladkowania globalnych interesów niezgodnych z potrzebami Narodu.
Wskazane dwa fakty mnie gorszą. Zaliczam je do pornografii – do publicznego obnażania i realizowania w praktyce swego nieuporządkowania w sferze publicznej – politycznej. Nadanie, tym przykładowym dwóm zdarzeniom, masowego uprzywilejowanego przekazu, stawia nas - mnie - w pozycji, delikatnie mówiąc, niekomfortowej. Spycha mnie do podziemia, a podatki płacę co do grosza! Okrada się mnie - wydaje pieniądze nie tak, jak ja bym je wydał, gdybym nie musiał ich oddawać administracji. III RP to gorszący trybunał... cwaniaczków, zdzichów i maniutków, którzy boje toczą z pominięciem realnych potrzeb i obowiązków, za które biorą wynagrodzenie.
witold k
24 listopada 2015
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz