Skip to main content
portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

Pozostawiam na boku sprawę rewanżu na Tusku bądź na Platformie, jak chce opozycja, a ja nazwę na „przestraszonych z Nocnej Zmiany” czy BMW z PRL-u. Sprawę zrobienia kuku państwu polskiemu w związku z ustawowym ograniczeniem „rycia mózgów” jak to właśnie nazywa Policja w swym spocie.

Mowa o powrocie para narkotyków – powszechnie nazwanymi dopalaczami. Ktoś pokazał, że zmiany reguł w rynku i moralności to nie polityczna zadyma, nie podmiatanie - a proces… Ktoś pokazał, że homo sapiens to sapiens. Szkoda, że sapiens jest młody – gdyby był stary, to ZUS by przeżył.

Dopalacze - moi mili parafianie, to całe nasze współczesne rywalizacje koterii nie wiedzieć czemu nazwane polityką.

Od góry. Rząd III RP jak Cyganie od wsi do wsi za gałgany patelnie rozdaje. Opozycja jak cyrk - od wsi do wsi i czaruje. Pomniejsze koterie są tak oryginalne, że pospólstwo, za darmo badać będą – coś jak lokalny Maniutek - raz do roku. Jak owo rzuci przy okazji groszem, to zasponsorują wybraną fundację.

Tak zapytam: Które dopalacze są gorsze, bardziej szkodliwe? Większych czy więcej... debili produkują, ryją mózgi. A może debil robi w konia debila? Tylko gdzie jest wspólnota ta najważniejsza narodowa, bo wszystkie wymienione koterie przybrały garniturki zatroskanych o wspólnotę.

witold k

16 lipca 2015

4.333335
Ocena: 4.3 (6 głosów)
Twoja ocena: Brak