Cykliczne spotkanie Nazaretu

wpis udostępniony poza grupą ze względu na powszechność występowania wskazanej problematyki

W dniu 2 lutego 2015 r. – Matki Boskiej Gromniczej: Święto Ofiarowania Pańskiego, czyli … w ostatnim dniu, jeśli chodzi o rok liturgiczny, odbyło się spotkanie opłatkowe Nazaretu. Może trzeba przypomnieć? – nieformalnej organizacji pracowników, która podtrzymuje przy zorganizowanym życiu - duszpasterstwo zawodowe . Wydawałoby się, ubitą ziemię, na której zawsze można się spotkać. Ta „ubita ziemia”, to miejsce, gdzie obowiązuje pion nieogarnięty służbowym podporządkowaniem, a wspólnie uznanym prawem Dekalogu. (Przypomnę; Jezus, który potem okazał się być Synem Bożym – Zbawicielem, przyszedł uwolnić nas spod prawa (administracji) - pozostawił Dekalog, zemstę wymienił na Miłosierdzie). Wydawałoby się, idealne miejsce do realizacji w praktyce naszego polskiego narodowego sobiepaństwa. Sobiepaństwa, które nie raz doprowadzało nas do upadku. Polski Pan, który pod knutem np. w ostatnim wieku sąsiadów hegemonów, sprowadzony do roli parobka – homosovieticusa, zachował przyrodzone ”nie, bo nie”. Obraz tego jest tragiczny, my tego w sobie nie widzimy, nasi wrogowie pilnują, aby taki stan trwał w nas jak najdłużej.

Ten, zawoalowany wstęp wkładam Wam, Koleżanki i Koledzy, Szefowie i Podwładni - do sztambucha.
Jezus Chrystus, uwalniając, jak ich potem nazwiemy, Chrześcijan spod panowania faryzeuszy i saduceuszy, nie sprowadził anarchii, tylko wolność nam dał. Zabili Go nie dlatego, że idea była zła, tylko dlatego, że bali się o swoją nad nami władzę. Mówił: masz władzę, bo Ten nad tobą Ci ją dał. Nic byś nie znaczył, gdyby Ci nie była dana – Władza bowiem od Boga pochodzi. Wolność, którą mamy, to wolność - zgoda na błądzenie, które jeśli przypomnieć, że chrześcijanin jest wstępnie rozgarnięty, ma służyć jeszcze większej analizie… mądrzejszym wnioskom. Czy tak jest? Nie wiem.

witold k

4 lutego 2015