Skip to main content

Przełom w wychowaniu chłopców – Błogosławiony Ksiądz Bronisław Markiewicz

portret użytkownika Jacek Łukasik
Ojciecm.jpg

O wcześniejszym okresie historii trudno powiedzieć, żeby dzieciństwo szczególnie chłopców z biedniejszych domów było sielskim okresem godnym pozazdroszczenia. To była tania siła robocza, której nie okazywano i nie pozwalano okazywać żadnych serdecznych uczuć. Bicie, często bez umiaru stosowano wobec nich jako jedyny środek wychowawczy. Zupełnie inny system wychowania chłopców i to wcale nie będących przysłowiowymi aniołkami zaproponował pod koniec XIX w. uczeń św. Jana Bosco – ksiądz Bronisław Markiewicz (dziś już Błogosławiony). Co prawda, życie w zakładanych przez Niego placówkach wychowawczych było skromne i twarde, oparte na ciężkiej pracy, ale ideą było także darmowe nakarmienie i ubranie tych opuszczonych dzieci. Ta twardość była jednak pewnym i całkiem świadomym przygotowaniem do warunków, w jakich przyjdzie żyć wychowankom. Sam Ksiądz Bronisław natomiast żył jak żebrak, żeby „żebraków nauczyć żyć jak ludzie”. Rozumiał też zapewne, podobnie jak św. Rafał Kalinowski, iż „Ojczyzna nie krwi, lecz potu potrzebuje”. Ksiądz Markiewicz dostrzegał jako zadanie najbardziej pilne konieczność upowszechnienia oświaty na wsi. Uważał bowiem (nie bez racji), że jedną z przyczyn upadku narodu był brak oświaty. Proponował nawet utworzenie specjalnego funduszu oświaty narodowej oraz sieci szkół i internatów, które stałyby się centrami kultury dla okolicznych mieszkańców. Liczył, że dzieci podzielą się swoją wiedzą z rodzicami, rodzeństwem. Pisał: "…cóż znaczy siedzieć choćby i 5 godzin dziennie w szkole, jeśli potem resztę dnia dziecko musi spędzić w otoczeniu nieokrzesanym i zepsutym”. Uważał, że kochać Ojczyznę to za mało. Trzeba jeszcze dla Niej pracować. Czyż nie są wciąż aktualne Jego słowa: "jeśli Polska ma prawdziwie powstać z martwych, musi zacząć od zmiany systemu szkolnego i wychowania, taka będzie nasza przyszłość, jaka będzie młodzież przez nas wychowana”?

Ks. B. Markiewicz uważał, że droga do niepodległości wiedzie nie przez walkę zbrojną, ale przez wychowanie społeczeństwa, przez ukształtowanie takich jego cech, jak: pracowitość, rzetelność, gospodarność. Wychowankowie Księdza Bronisława pochodzili ze środowisk moralnie zaniedbanych, czasem przestępczych, a zawsze żyjących w nędzy. Błogosławiony Bronisław pisał "…zawczasu należy dzieci nagiąć i prostować, aby potem rosły prawidłowo i był z nich pożytek dla społeczeństwa. Słowa roztropne wiele znaczą w wychowaniu dzieci, a jeszcze więcej dobry przykład z góry”. Wcześniej zwłaszcza w wychowaniu chłopców nie było mowy o dobrym przykładzie. Jedynymi środkami wychowawczymi były pas lub rózga. Wychowankowie Księdza Bronisława mieli złe skłonności: do kłamstwa i kradzieży itp. Ksiądz Bronisław starał się je wyplenić poprzez rozmowy, przykład i uczestniczenie w
nabożeństwach. Redukował nakazy i zakazy, a wprowadzał odpowiednie lektury, a wśród nich żywoty ludzi bogobojnych, słówka wieczorne oraz sakramenty święte. "Spowiedź, komunia święta – wypleniały w nas zawiść, ustrzegły od zboczeń, krzesały pojednanie – miłość, budowały społeczność, nową społeczność bez nienawiści”. Ksiądz Markiewicz rozumiał też (studiował wcześniej m.in. psychologię), że nie należy np. karać za powolne ruchy lub słabą pamięć.

Dużą wagę przykładał ks. Markiewicz do wyrabiania w wychowankach: miłości Boga, miłości bliźniego, szacunku do wychowawców, kolegów i w ogóle ludzi. Za ważne uważał także kształtowanie odpowiedniej kultury wzajemnego współżycia. Ksiądz Markiewicz nie zaniedbywał także rozwijania zdolności artystycznych swoich wychowanków – zwłaszcza teatralnych i muzycznych. Zdobywali oni wykształcenie podstawowe i zawodowe. Wielu zdolnych wychowanków Ks. Markiewicza nie skończyło edukacji na tym poziomie, lecz po zdaniu matury w państwowym gimnazjum podjęli studia wyższe. Sądzę, że warto było przypomnieć dorobek tej Postaci, zwłaszcza, że w 2012 r. w 100 – lecie śmierci obchodzono Rok Markiewiczowski.

Jacek: http://terazmaskulizm.blog.onet.pl/

30 sierpnia 2014

5
Ocena: 5 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak