Skip to main content

Podziemna rzeka pamięci

portret użytkownika Jacek Łukasik
1.jpg

Z takim terminem spotkałem się wertując stary (z 1991 r.) numer „Przeglądu Powszechnego”. Oznacza on przekazywanie wiadomości o historii poprzez opowiadanie młodszym pokoleniom o wydarzeniach, w których czynnie uczestniczono.

Wyobrażam sobie, jak starsze pokolenie (przeważnie w rodzinie, ale nie tylko) przekazywało młodszemu kolejno wiadomości: o chrzcie Polski, o bitwie pod Cedynią, o misji św. Wojciecha, o zjeździe gnieźnieńskim, o wojnach Bolesława Chrobrego z Niemcami i jego zbrojnej wyprawie na Ruś Kijowską, o jego koronacji, o kryzysie państwa w czasach Mieszka II, o anarchii pogańskiej, o odbudowaniu organizacji państwowej przez Kazimierza Odnowiciela i jego walkach z Masławem, o panowaniu Bolesława Śmiałego i jego konflikcie ze św. Stanisławem, o niedolnych rządach Władysława Hermana i wszechwładzy jego wojewody, Sieciecha, o konflikcie Zbigniewa i Bolesława Krzywoustego, o obronie Głogowa, o podboju Pomorza, o walkach książąt dzielnicowych, o najazdach tatarskich w XIII w., o zjednoczeniu państwa przez Władysława Łokietka, jego walkach z Krzyżakami i zwycięstwie pod Płowcami, o przebudowie państwa i wzorowej gospodarce Kazimierza Wielkiego, o utracie Śląska na rzecz Czech, o Królowej Jadwidze, unii polsko litewskiej, bitwie pod Grunwaldem, klęsce pod Warną, wojnie trzynastoletniej i odzyskaniu Pomorza przez Kazimierza Jagiellończyka, o początkach sejmu walnego, o rządach ostatnich Jagiellonów: Zygmunta Starego oraz Zygmunta Augusta i Unii Lubelskiej, o ucieczce Henryka Walezego do Francji, o zwycięstwach Stefana Batorego nad Iwanem Groźnym, wojnach z Rosją, Szwecją, Turcją i Brandenburgią za panowania Wazów, o buncie Chmielnickiego, o haniebnym traktacie buczackim (Rzeczpospolita została zwasalizowana przez Imperium Otomańskie – na szczęście na krótko), o wiktorii wiedeńskiej, o rzekomo świetnym panowaniu saskich Wettinów – „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa” i ich wojnach z królem Stanisławem Leszczyńskim, o konfederacji barskiej i panowaniu Stanisława Augusta Poniatowskiego, o Sejmie Czteroletnim i Konstytucji 3 Maja, o rozbiorach i insurekcji kościuszkowskiej, o wojnach napoleońskich, o autonomicznym okresie Królestwa Polskiego (1815 – 1830), o Powstaniu Listopadowym, o nocy paskiewiczowskiej, o reformach margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, o Powstaniu Styczniowym, o germanizacji i rusyfikacji oraz walce z nimi, o twórczości wielkich romantyków, ale i pozytywistycznej pracy organicznej i pracy u podstaw.

O Legionach Piłsudskiego, ale i działalności Romana Dmowskiego i Narodowej Demokracji, o osiągnięciach i cieniach okresu międzywojennego, o strasznych okupacjach: niemieckiej i sowieckiej i walce Polaków z okupantami, o Stalinowskiej Nocy Narodowej, o czasach Gomułki i Gierka i walce polskiego Kościoła o wolność w komunistycznym państwie (Prymas Tysiąclecia i Kardynał Wojtyła), o wyborze Karola Wojtyły na Papieża, o stanie wojennym i szwindlach okrągłego stołu.

Nie wymieniłem tutaj oczywiście wszystkiego. Nie mogę się jednak oprzeć bardzo smutnemu wrażeniu, że ta podziemna rzeka pamięci wyschła w Polsce po 1989 r.

Jacek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl/

30 sierpnia 2014

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak