Wbrew pozorom zajmę się tu tematem innym, niż prawa ojców do wychowania dzieci po rozpadzie małżeństwa. Co by nie zrobili, dla przekaziorów i tak ojcowie będą zawsze najgorsi. Przykarcą dzieciaka (chodzi już nie tylko o kary cielesne), ale i powiedzą coś ostrzejszym tonem, to już mendia będą trąbić, jak to znęcają się nad dziećmi. Mendia są oczywiście na pasku innych sił – najciemniejszych z ciemnych. Albo wręcz odwrotnie. Ojciec okaże czułość dziecku, to zostanie oskarżony o pedofilię lub molestowanie seksualne dziecka. „Uni” którzy rządzą i mają media są wręcz niesamowicie „pomysłowi” w temacie gnojenia (tak, to słowo jest adekwatne) mężczyzn, a zwłaszcza ojców. Coraz częściej zaczynam rozumieć ludzi bojkotujących wybory (mimo, że chodziłem na każde). Dr Leszek Skonka twierdzi, że np. bojkot wyborów przez 80 % uprawnionych odebrałby „unym” (razwiedka cywilna i wojskowa oraz iluminaci, masoneria i inne plugastwo oraz sterowane przez nich mendia i feminazistki). legitymację do rządzenia. „Uni” wybraliby się wtedy sami. Sam chodziłem na każde wybory. Po tej przydługiej dygresji wracam jednak do zasadniczego wątku.
W ojców próbuje się uderzyć nawet za pośrednictwem tzw. urlopów ojcowskich. W jaki sposób? Przez próby wprowadzenia ich przymusowego charakteru. Po długich rozważaniach doszedłem, że nie należy się wcale nimi gorszyć, ale podkreślam, o ile są dobrowolne. A może „unym” właśnie chodzi o zniechęcenie ojców do kontaktu z własnymi dziećmi? Wcześniej do idei urlopów ojcowskich mierziło mnie propagandowe wiązanie ich przez mendia nie z prawami mężczyzn lub dzieci, ale z emancypacją kobiet (już i tak bardzo mocno faworyzowanych przez prawo).l Dzisiaj jednak dostrzegam także pozytywy idei urlopów ojcowskich. Przymus jednak z natury rzeczy będzie miał negatywne, destrukcyjne skutki.
Feminazistki amerykańskie są dzisiaj niż kiedykolwiek bliższe realizacji swoich chorych wizji fizycznej eksterminacji mężczyzn. Brakuje natomiast zdecydowanego przeciwdziałania z naszej strony.
Jacek: http://terazmaskulizm.blog.onet.pl/
17 listopada 2013
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz