Marcinkiewicz euroentuzjastą w ZChNie?

Były premier Kazimierz Marcinkiewicz wystąpił w Polsat News z wywiadem z okazji XXlecia Polski w UE. Okazał się być euroentuzjastą niemal od urodzenia. Nie mogę sobie przypomnieć, by taką postawę reprezentował w ZChNie. Był przecież we władzach naszej partii. Euroentuzjastów, uważających, iż wstąpienie do UE jest „celem samym w sobie” tam nie było. Byli „eurorealiści” i „eurosceptycy”. Do eurorealistów niewątpliwie zaliczał się Wiesław Chrzanowski i Ryszard Czarnecki. Do eurosceptyków – grono skupione wokół Jana Łopuszańskiego. Ja też euroentuzjastą nie byłem. W swoich wypowiedziach publicznych tamtego czasu powtarzałem, iż Unia jest „klubem bogatych egoistów”, w którym „każdy walczy o swoje” i oczywiście lepiej być wewnątrz i walczyć o interes Polski, niż być na zewnątrz – w perspektywie między Niemcami a Rosją. Moimi przyjaciółmi od dawna byli zaangażowani w sprawy przystąpienia Polski – Jacek Saryusz-Wolski i Maria Karasińska-Fendler. Oboje byli wówczas „eurorealistami”, przy czym Maria skłaniała się do euroentuzjazmu. Wspominam ich w tym kontekście, bo aranżowałem spotkania z nimi dla Klubu ZChN w Sejmie przed naszą akcesją. Nie pamiętam, by „Kaz” demonstrował wówczas entuzjazm do przystąpienia. Chyba rozwinął go w sobie, gdy odszedł z ZChN i przystąpił do PiSu? A może dopiero teraz, gdy zbliżył się do PO? Bardzo łatwo zmienił styl życia – to i poglądów nie trzymał się „kurczowo”.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

2 maja 2024