15 lat trwał proces przeciw funkcjonariuszom więzienia w Barczewie oskarżonych o stosowanie represji w stosunku do więźniów politycznych. Spośród trzech „szczególnie zasłużonych” do końca procesu dożył tylko jeden – zastępca komendanta, szef ochrony, szef opresyjnego oddziału XIV , na którym przetrzymywani byli w bardzo złych warunkach (o nich napiszę przy innej okazji) więźniowie polityczni – przywódcy NSSZ „Solidarność” i Konfederacji Polski Niepodległej. Ów funkcjonariusz-kapitan służby więziennej był jednocześnie zatrudniony na „niejawnym etacie” w Służbie Bezpieczeństwa. Sąd uznał, że jego działania wyczerpywały znamiona zbrodni komunistycznej i zbrodni ludobójstwa. Skazał go na 1 rok i 3 miesiące więzienia. Wyrok jest nieprawomocny i stronom przysługuje od niego apelacja. Andrzeja Słowika, Tadeusza Stańskiego i mnie w rozprawach reprezentował wybitny polski adwokat Marek Markiewicz.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
7 czerwca 2023
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz