Dwa polityczne wydarzenia, które skutkują poniewieraniem Polski i Ukrainy.
Pierwsze to naiwność Ukrainy także Zachodu i nie mówię tutaj o parobkach na wysokich stołkach a o tzw. opinii społecznej. Świadomym utrzymywaniu milionów ludzi w atmosferze, którą im zaimplementowano. Mowa o wrażeniu, że Ukraina za oddanie broni jądrowej uzyska samodzielność. To prawda; dokładnie jej cześć. Druga część, a której nie ma w przekazie dla mas, to to, że tak Ukraina ma wolność pod kontrolą Rosji. W międzyczasie układ podgryzał Żyd w ramach obiecanek.
W tych dniach widzimy lojalność ugodowców. Czekają aż Ukraina się podda.
Drugie. Pisałem o tym sto razy. Junta Wojskowa i Zachód dogadali się w 1983 roku, że Zachód zamontuje w Polsce agenturę pod nickiem Trybunał Konstytucyjny, że Polska na 100% będzie lojalna wobec władzy Zachodu. Żeby to się udało trzeba było demoludy rozbroić. Zrobiono to.
Właśnie mamy permanentne podporządkowywanie Polski nie rakietami bo eurokołchoz po przeniesieniu Komisarzy z Moskwy do Brukseli rakiet nie używa. Tyle.
Rosja nie zaatakuje Polski bo jak widzimy; lojalność ponad wszystko, ponad życie Ukraińców. Wspomnę lojalność z Magdalenki (1989 czerwiec) w formie Listy Krajowej.
witold k
10 marca 2022
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz