Skip to main content

Protest Głodowy Łodzian

portret użytkownika Z sieci
lodz.png

Na II Walnym Zebraniu Delegatów (WZD) Ziemi Łódzkiej Prezydium ZR przedstawiło projekt Uchwały ws Podjęcia Akcji Protestacyjnej. Naszą intencją było uspokojenie sytuacji w zakładach pracy („będzie protest całego Regionu”, więc „z własnych protestów zakładowych należy zrezygnować”), zapoczątkowanie przygotowań do protestu wg zaproponowanych ram programowych oraz okazanie determinacji wobec władz miejskich i państwowych. Określone zostały ramy programu: 27.lipca miał dokonać się przejazd (kawalkada) kilkunastu autobusów MPK ul. Piotrkowską, a po 3 dniach przerwy, 30.07. miał przejść Marsz Głodowy – manifestacja kobiet. Włączenie do programu „kawalkady autobusów miejskich” stało się koniecznością wobec żądań władz związkowych MPK, które uznały, że żaden protest związkowy w regionie łódzkim nie może odbyć się bez udziału „tych, którzy swym strajkiem w sierpniu 1980 doprowadzili do powstania „Solidarności” w Łodzi i regionie”. Nie dali się uspokoić argumentem o znaczeniu marszu kobiet, ani tym, że powierzyliśmy im ochronę tego marszu, a szefem ustanowiliśmy Longina Chlebowskiego, Przewodniczącego MPKowskiej „Solidarności”. Ulegliśmy. Nawet sobie to zracjonalizowałem w ten sposób, że będzie to rodzaj „protestu ostrzegawczego”, by władze zrozumiały, iż jesteśmy zdeterminowani. Okazało się to początkiem zgłaszania dalszych oczekiwań. Marek Burski, oficjalny Komisarz Strajkowy ZR zażądał uczestnictwa swej macierzystej firmy PKSu (Państwowej Komunikacji Samochodowej) obsługującej międzymiastowy ruch pasażerski. Ulegliśmy. Ulegliśmy także „Transbudowi” – przedsiębiorstwu zajmującemu się przewozem materiałów budowlanych. W obu przypadkach zażądaliśmy przejazdu bez wysiadania z pojazdów. Następnym zgłaszającym się (a były kolejne – nawet załoga spółdzielni „Rusałka”) już zdecydowanie odmawialiśmy – ze wsparciem tych „dopuszczonych”. Odbywaliśmy „bezkonkluzywne” spotkania z Prezydentem Miasta. Komenda MO zaproponowała system łączności między ich funkcjonariuszami a naszą ochroną. Ustaliliśmy, że nas będzie reprezentował Dział Interwencji oraz że milicjanci będą „po cywilu” – żeby nie prowokować manifestantów i gapiów.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

28 lipca 2021

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak