Wiedziałem! Od zawsze a już na pewno od czasu, kiedy swoją działalność przeniosłem do Internetu, czyli 1998 a już tak na ful, od 2002, że wcześniej bądź później przestanę wyczekiwać dawać pierwszeństwo w zapisywaniu historii politycznej w obszarach, które znam, które współtworzyłem. Tych miejsc jest kilka.
Tekst Pana Jerzego Kropiwnickiego jest tym etapem, elementem, który każe mi powiedzieć już nie przy okazji a wprost. Mowa o nieformalnej, potem formalnej następnie zastępczej działalności grupy jak nazywamy łódzkiej. Mowa o Grupie Roboczej Komisji Krajowej NSZZ”S” i jej następcy: Porozumieniu na rzecz Przeprowadzenia Demokratycznych Wyborów w NSZZ”S” i tejże pracy do dziś, które obecnie nazywam IV Konspiracją.
Grupa Robocza KK NSZZ”S” ma chyba swój jedyny TAG u nas na trybnalscy.pl. Pisanie o niej zaczął Pan Ryszard Wyczachowski z Bełchatowa, dołożyłem kilka swoich wpisów i czekałem na stanowisko pana Jerzego Kropiwnickiego. Doczekałem się.
Działalność Grupy Łódzkiej: Grupa Robocza KK NSZZ”S”, jako konsekwencja rozmowy śp. Grzegorza Palka z p. Lechem Wałęsą zaraz po zwolnieniu z więzień łódzkich przywódców podziemia. Akcja p. Andrzeja Słowika i całokształt pracy podziemnej, pół legalnej i legalnej pod ideowych i politycznym kierownictwem p. Kropiwnickiego to majstersztyk, polityczna mądrość.
Wrodzona skromność w tym polityczna mądrość (katolickość) jest tutaj tą ręką kowala, który kuł i kuje żelazo zanim jeszcze wystygło. Tak zostało ukształtowane, że jak przyszło, co, do czego to… na ten przegląd p. Michnik uznał, że nie ma, co dalej kuć, bo żelazo już nie podaje się odkształcaniu. Nie podpisał winsoku o rejestracje II Solidarności. A przypomnę. Pierwszym celem Junty Wojskowej nie był powrót do CRZZ a rozbicie Solidarności tzw., pluralizmem związkowym, co było dla PRL nie do strawienia. Po 1989 uruchomiono pluralizm partyjny i partię piwa tak na ten przykład wskażę.
Resumując
GR KK NSZZ”S” to oryginalny przykład mądrej politycznej pracy. To przykład do naśladowania, który teraz nazywam IV Konspiracją.
GR KK w Piotrkowie Trybunalskim, którą, na co dzień realizowałem (w zespole) w tamtych latach i potem to nieopisany niepokazany testament do realizacji na dziś. Zapomniany, jeśli o powszechną publiczną świadomość idzie.
witold k
29 września 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz