Skip to main content

Pierwszy "aneks’’ do wypowiedzi moich Przyjaciół na łamach DŁ – dziś o Konferencji Ekonomicznej

portret użytkownika Z sieci
40.Solidarnosc.jpg

Dziennik Łódzki (chwała jego Wydawcy za to) uczcił 40 Rocznicę „Solidarności” Dodatkiem Specjalnym z wypowiedziami różnych „bohaterów tamtych dni”. W tym roku (i następnym) postaram się coś tam uzupełnić i coś tam sprostować. Dziś o konferencji „Reforma gospodarcza a warunki realizacji porozumień społecznych”, która, pod patronatem Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ „Solidarność” odbyła się na Wydz. Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ w dniach 20-21.12.1980. Pan Jacek Saryusz-Wolski w swej wypowiedzi stwierdził, że „spirytus movens tej konferencji był Jerzy Kropiwnicki…”. Otóż dla mnie nie ulega wątpliwości, że tę rolę spełniał właśnie Jacek S-W. Z pomysłem zorganizowania takiej konferencji przyszła do mnie p. Anna Fornalczyk, dziś profesor ekonomii, wówczas Przewodnicząca Tymczasowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” na Wydz. Ek-Soc, a poza tym moja koleżanka z Instytutu Ekonomii Politycznej. Stwierdziła przy tym, że entuzjastycznie odniósł się do tego projektu doc. Wiesław Caban, wówczas dyrektor Instytutu i gotów jest jej przewodniczyć. Oraz że dla tak ważnej sprawy warto uzyskać patronat przynajmniej łódzkiego MKZ. Pomysł mi się spodobał. Z uzyskaniem patronatu łódzkich władz Solidarności nie było problemu. Entuzjastycznie przyjął tę propozycję zarówno przewodniczący Andrzej Słowik jak i „wice” Grzegorz Palka. Andrzej stwierdził, że da się zyskać patronat krajowych władz NSZZ „Solidarność” i zaproponował mi wspólny wyjazd na posiedzenie tzw. „Jedenastki”, spełniającej wówczas rolę Prezydium władz. Wchodzili w jej skład przedstawiciele największych regionów. Jechał z nami także radca Tadeusz Grabowski, który miał jakieś zobowiązania postrajkowe w stosunku do MKS Stoczni Szczecińskiej. Obradami Jedenastki kierował Andrzej Gwiazda. Lech Wałęsa „obsługiwał” wiece organizowane na terenie miasta. Nie było kłopotu z uzyskaniem patronatu. Andrzej Gwiazda, choć był „za”, to demonstrował swoje ograniczone zaufanie do osób, które nie były w opozycji przedsierpniowej. A nie byliśmy ani my, ani szef mojego instytutu. Obowiązki Sekretarza Konferencji władze Instytutu powierzyły Jackowi S-W i na niego spadł cały ogrom tej roboty. Listę zaproszonych ułożył doc. Wiesław Caban. Nie chciał na niej umieścić nazwisk Doradców Związku z przedsierpniowej opozycji, jeśli nie byli ekonomistami. Był to błąd pierwszy taktyczny, bo w efekcie zarówno Bronisław Geremek jak i Jacek Kuroń poczuli się urażeni i wyniki Konferencji „nie przebiły się” do oficjalnych dokumentów Związku. Spośród czołówki ówczesnej polskiej ekonomii zaproszenie przyjęli wszyscy. Nie uczestniczyli w niej jedynie tak oczywiści „reżimowcy” jak np. prof. Wiesław Iskra, autor wydanej przez WSNS przy KC PZPR „Ekonomii Politycznej Socjalizmu”, uważany za „nadzorcę ekonomii i ekonomistów z ramienia Partii”, czy prof. Leszko Miastkowski z naszego Instytutu Ekonomii, który „odżył” dopiero w stanie wojennym. Niestety nie było także prof. Janusza Górskiego… Byli natomiast tacy jak Edward Lipiński (nestor polskiej ekonomii i członek KOR), Czesław Bobrowski przedwojenny PPSowiec, założyciel CUP i twórca Planu Trzyletniegop (1945-1948) zakładającego trwały udział sektora prywatnego w gospodarce PRL, Jan Mujżel, Cezary Józefak (późniejszy senator z listy Solidarności), Jerzy Dietl (później też senator), Witold Trzeciakowski (później minister w rządzie T. Mazowieckiego. Młodsze pokolenie reprezentowali Waldemar Kuczyński (później doradca T. Mazowieckiego) i Ryszard Bugaj (wówczas ekspert i działacz NSZZ „Solidarność”). Dominowali oczywiście ekonomiści o poglądach lewicowych – ale raczej niereżimowi. Uczestniczyło też 117 delegatów związkowych z 32 MKZów. Skład w sumie dość oryginalny. Ja dość swobodnie poruszałem się między tymi dwoma światami oraz dość ostro (nadmiernie ostro) traktowałem dziennikarzy oficjalnych mediów i zapewne dlatego Jacek przypisał mi większą rolę niż jego własna. Tymczasem to jemu zawdzięczamy to, że wystąpienia zostały nagrane, spisane, opracowane i wydane w formie książkowej. Byli także na Sali przedstawiciele Komitetu Łódzkiego PZPR – ale jedynie jako obserwatorzy. Bardzo w sprawy organizacyjne zaangażowali się moi koledzy z Instytutu - zwłaszcza wspomniana już Anna Fornalczyk, ale także Maria Wrotniak i sekretarka Instytutu Danuta Musierowicz. Organizatorzy Konferencji (W.Caban, J. S-W i Anna F.) zostali wprowadzeni w błąd pozorną przychylnością lub przynajmniej „neutralnością” władz. Jacek napotkał ogromne trudności z uzyskaniem zgody Urzędu Cenzury na druk materiałów po-konferencyjnych. Gdybyśmy od razu przewidzieli te trudności, skorzystalibyśmy z drukarni związkowej. My cenzorami nie zamierzaliśmy się przejmować. Brak zaproszenia wpływowych ekspertów KKP oraz opóźnienia w druku materiałów wynikające z konieczności przełamywania oporu cenzury spowodowały, że skutki Konferencji były bardzo ograniczone. W publikacjach sponsorowanych przez IPN wspomnienie o niej pojawiło się dopiero w XXI w. Konferencja była początkiem mojej przyjaźni i współpracy z Jackiem S-W. Po tej Konferencji zaproponowałem mu stałe i oficjalne zastępowanie mnie w funkcji Rzecznika Prasowego MKZ. Gdy po raz pierwszy zgłosił się do siedziby MKZ pod moją chwilową tam nieobecność i przedstawił się tam jako „zastępca rzecznika prasowego”, zaproponowano mu kręcenie korbą powielacza przy druku gazety związkowej. Z poświęceniem wziął się do tego i dopiero moje przybycie uwolniło go od takich „obowiązków technicznych”…

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

4 września 2020

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak