Proszę nie histeryzować na temat podwyżek świadczeń dla parlamentarzystów, ministrów i samorządowców
W konsensusie Sejm przyjął systemowe rozwiązania na temat wynagrodzeń dla parlamentarzystów, ministrów, prezydenta i samorządowców. Wprowadził także wynagrodzenie dla Pierwszej Damy. I natychmiast tabloidy (zwłaszcza niemiecki FAKT) rozpętały nagonkę. FAKT oczywiście nie pisze o tym, jakie wynagrodzenia pobierają niemieccy parlamentarzyści i członkowie rządu Republiki Federalnej Niemiec. Nikt przy tej okazji nie przypomina wysokości wynagrodzeń europosłów i członków Komisji Europejskiej. „Trzecia Osoba” (czyli p. Marszałek Senatu) chce „najpierw zająć się dochodami zwykłych Polaków”. Owszem warto przypomnieć, że w ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy do czynienia z corocznymi podwyżkami płacy minimalnej. Powszechnie wiadomo, że podwyżka płacy minimalnej rusza całą piramidę płac – w górę. Podnoszono też renty i emerytury. Wprowadzono dodatek do emerytury dla osób zasłużonych w walce przeciw komunie (z oczywistym pominięciem dawnych TW, czyli „kapusiów”). Wprowadzono „13” i „14” emeryturę. Wprowadzono „500+” od pierwszego dziecka oraz „wyprawki szkole” i „bony turystyczno-wczasowe”. Jeszcze niedawno tabloidy i inne czasopisma i media elektroniczne obcej własności „grzmiały” o „haniebnym przekupywaniu elektoratu”. Dziś będą się „pochylać”. Uważam (i nie mam w tym żadnego osobistego interesu, bo nie jestem ani posłem, ani ministrem, ani samorządowcem), że rozwiązanie systemowe przyjęte przez Sejm ma sens. Dochody mają rosnąć, gdy rośnie gospodarka i maleć, gdy maleje. Automatycznie. Słusznie. I za słuszne uważam wprowadzenie wynagrodzenia dla Pierwszej Damy. Skoro nie może ona kontynuować swej pracy zawodowej, a ma obowiązki państwowe, reprezentacyjne, to trzeba je uznawać.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
17 sierpnia 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz