
Trzeba to jasno powiedzieć. Jeśli na 7,7 miliarda ludności ilość chorych ca 3 miliony, zmarłych na Covid19 ca 210 tys. można nazwać pandemią (na skalę światową) no to…... Mamy problem.
Owszem, jest pandemia medialna, organizacyjna, niewydolności służby zdrowia. Konsekwencja: paraliż gospodarczy, emocjonalny i wyścigi głównych rozgrywających.
Polskie dziadostwo - bękarty pomagdalenkowe robią tu na siebie.
– obawa, że kolejny raz nie odzyskają żołdów, a sponsorzy mogą się wycofać (sajuz niemiecko-rosyjski z żydowskim materacem),
- obawa o utratę pozycji i sponsorzy mogą pogrozić i w innych zainwestować. (sajuz USA z żydowskim materacem).
Tutaj mamy rzeczywistą i nie tylko medianą pandemię. Straszny strach o przyszłość. Wtrącę, że te polskie wyścigi o sponsora to pałace na pisaku. USA z Rosją zawsze się dogada. A tak przy okazji Bitwy Warszawskiej... o tym uświadomię.
Do meritum
Jak wiele razy. Posmolenska władza zaistniała, trupem wyścielała drogę i ma dobry kierunek. Jeśliby chodziło o strach przed pandemią – przed bezrobociem i karą od sponsora - to jeszcze czas na poparcie Dudy. Teraz. Potem będzie trudniej. Po upadku wyborów i zmianie kandydatów umocni się pozycja obecnej władzy. Wyciągną auty...
witold k
27 kwietnia 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz