Antoniemu do sztambucha.
Rozhuśtał nam się ten nasz polski Che Guevara, czas zabrać Mu mikrofon. Inaczej będziemy musieli go bronić przed nim samym. Na wzór Wałęsy.
Panie Antoni, czy zna pan znaczenie słowa „straszna zbrodnia”, (a także wiele innych rewolucyjnych przymiotników, rzeczowników?)
Junta Wojskowa, panie Antoni, nie była skierowana przeciw narodowi polskiemu, a przeciw kilku osobom, dokładnie kilku, których wcześniej (WJ) pogonił z PZPR, a którzy odnaleźli się jako doradcy w NSZZ „S”. Miał za krótkie łapki, podobnie do nas dziś.
Tu uwaga. Pana pierwszy kontakt z Juntą Wojskową - list do Kiszczaka - jak i kontakt poprzez pana Siłę-Nowickiego i po chwili odrzucenie kontaktu przez Kiszczaka - to data ponownego układu „Chamów” i „Żydów” (1984).
Przypomnę. Gwarancje trwania układu, to obiecanie przez Jaruzelskiego (1983) powołania Trybunału Konstytucyjnego i powołanie z ludzi ustalonych z późniejszą UE. Spięcie układu to konstytucja Kwaśniewskiego o proporcjonalnej ordynacji wyborczej. Tu uwaga: nikt z układowców z Magdalenki nigdy tego nie podważył. PiS do dziś jest za ordynacją proporcjonalną.
Zostaliśmy zdradzeni, a grupa wokół Kaczyńskich to zafiksowała - nie protestując przeciw epitetowi „ekstrema solidarnościowa” i niedopuszczenie nas do rozmów w Komitecie Obywatelskim przy Lechu Wałęsie. Zresztą, jaki z pana opozycjonista, który do dziś toleruje nazwanie siebie "opozycją demokratyczną" (w Wikipedii).
Do meritum. Jaruzelski został rozpracowany dzięki podobnym do pana poglądom i para woskową szpicrutą. Kto nie z nami, ten przeciw nam. Jaruzelskiego obrona socjalizmu jak niepodległości to to samo co Pana narodowe fajerwerki.
Jaruzelski chciał ograć Żyda, a Żyd ograł Jaruzelskiego. Dogadali się bardo szybko i nazwali owo III RP. To oni mają się za twórców III RP, a my, w tym pańskie gadki, umacniają ich w swej pozycji i pieniądzach z Zachodu.
Mamy bardzo podobną jeśli nie tę samą sytuację. W praktyce realizujemy PRL, a ludzi, np. sędziów z PRL hurtowo napiętnujemy. To robota niesprawnego umysłowo.
Naszym przeciwnikiem nie jest obywatel PRL, a grupa rozpracowująca byłe demoludy pod potrzeby nowego układu przeniesionego do Brukseli.
Panie Antoni, jest pan wiernym uczniem Jaruzelskiego. To, co pan robi, należało zrobić przed Okrągłym Stołem i zaraz po nim. Kierownik mojej firmy pytał mnie, czy ma odejść. (SOR ENERGETK) cyt. "Wiem, panie Witku, co się w kraju stało, stawiam się do dyspozycji". Odpowiedziałem, że Solidarność nie po to przejęła władzę, żeby ludzi usuwać, lecz po to, żeby mogli na swoich miejscach lepiej służyć firmie, a poprzez to krajowi.
Byli do zagospodarowania i zostali opuszczeni. Wielka nadzieja „czerwca 89” została zmarnowana. Można podjąć próbę reaktywacji a nawet trzeba. Ale...
witold k
7 grudnia 2019
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz