No! Choć nie cierpię symbolizowania nazwiskiem – postacią wartości przełomowych w polityce (jak też w administracji - władzy), to przyjmuję ten fakt, że tak powiem, z inwentarzem. Marszałek senior Morawiecki, teraz Marszałek senior Macierewicz to taka polityczna satysfakcja z długiej drogi...
Widzę w tych dwóch w/w powołaniach formę ukontentowania naszej trudnej drogi do Wolności i tym samym wyrażam nadzieję, że nie będziemy czekać na skompletowanie ojców założycieli IV RP tak długo, jak długo czekaliśmy ze skompletowaniem II RP z ... uhonorowaniem pana Korfantego.
Dużo by jeszcze pisać... może kiedyś.
Ps. Na pewno IPN sprawy honorowania osób, które zasłużyły się dla Polski pilnuje i realizuje. Sam jestem na etapie uregulowania mojego statusu z 2006 roku. Tutaj potrzeba miary, pokory, rzeczowej oceny. W innym przypadku zapomnimy tak dla przykładu jak o panach Dmowskim czy Korfantym. To na górze, na dole podobnie... Potrzeba też umiejętności odróżnienia osoby lidera i środowiska. W innym przypadku lądujemy w koterii...
witold k
5 listopada 2019
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz