Kuria Archidiecezjalna Łódzka poinformowała, iż ze słynnego ks. Michała Misiaka została zdjęta ekskomunika po złożeniu przez niego Wyznania Wiary. Cieszę się, że ks. Misiak wrócił do wspólnoty Kościoła. Mam jednak wątpliwości, czy powinien jednocześnie odzyskać uprawnienia kapłańskie. Czy nie za szybko? Człowiek tak dalece niestabilny, z zaskakującą łatwością zmieniający wyznanie i jako powód swych frustracji podający brak odpowiedzi władz Kościoła na wyrażoną przez niego chęć ożenku i założenia rodziny… Czy zrezygnował ze swych marzeń i pretensji do władz kościelnych? Czy nie powinien mieć więcej czasu na przemyślenie, władze duchowne – więcej czasu na upewnienie się, że nawrócenie jest rzeczywiste i głębokie? W swoim czasie władze naszej diecezji przyjęły do Seminarium Duchownego kleryka, którego gdzie indziej nie chciano. W jakiś czas po wyświęceniu na księdza ogłosił się ateistą i to wojującym oraz podjął działalność jako szef antykościelnej gazety. Mam nadzieję, że tym razem nie było błędu i że nawrócenie się ks. Misiaka było rzeczywiste, głębokie i trwałe – nieodwracalne.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
25 lipca 2019
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz