Tym kolejnym wpisem o piotrkowskiej pielgrzymce chcę wskazać wartość wspólnoty pielgrzymkowej. Jedyna i niepowtarzalna… sto pięćdziesiąta umówmy się. Dlaczego i czy można to zmienić. Dlaczego już w wolnej Polsce bez oficjalnego okupanta pielgrzymowanie to z lekka trefny towar.
Jedyna i niepowtarzalna z tego względu, że zawsze jest inna myśl przewodnia, okoliczności i ludzie inni, choć ci sami… W wielości bogactwo, w wielości rozgardiasz, w wielości doświadczenie, które potem niesiemy tam, gdzie jesteśmy całą resztę roku. Akumulatornia mówią o pielgrzymce… Mnie tam energii do tej pory starcza, a nie chodzę już od 25 lat.
Trefna, bo taka medialna moda, bo religijni dalej w podziemiu, bo podzieleni jak wszędzie indziej z tą różnicą, że ci nie podejmują publicznej rozmowy… na własną szkodę i zgubę. Trwanie w takim zakonspirowanym świecie wycofuje, alienuje - pozostaje dyskomfort, toksyczność chowane i w ten sposób szkodliwe, bo homo sapiens potrzebuje i zgody ducha i zgody ciała. Instynktu i rozumu.
....
witold k
18 lipca 2019
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
PIOTRKOWIANIE U MATKI BOŻEJ NA JASNEJ GÓRZE
PIOTRKOWIANIE U MATKI BOŻEJ NA JASNEJ GÓRZE