Skip to main content

2019 mógłby być przełomowy

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Mowa w kontekście wyborów do parlamentu krajowego; w XXX lat od układu „Chamów i Żydów” - twórców założycieli PRL.

Dostrzegam wszystkie uwarunkowania czasu przełomu - wysiłki obecnej koalicji rządzącej. Widzę: sam współtworzyłem na swoją miarę, obecną sytuację, ale...

Pomijam etapy układania się założycieli (w całej historii ich pozorowanych jak i faktycznych etapach umniejszania prawowitych tubylców) także ich naiwnych naśladowców. Jeśli obecny zwycięzca tej nieodkrytej konspiracji na rzecz katolickiego (powszechnego) państwa Polaków chce uzyskać szacunek i godne miejsce w historii starego europejskiego narodu, to poda perspektywiczną datę:

  • Uwolnienia środków masowego przekazu z obecnej para peerelowskiej propagandy na rzecz języka akceptowalnego przez dumnego z urodzenia polskiego Pana – kapitalisty.
  • Wprowadzenia ordynacji większościowej w okręgach jednomandatowych w tym kadencyjności jako formy uszanowania członka politycznej wspólnoty podatników. Likwidacja w praktyce „bezwzględnego dożywocia na żołdzie podatnika”.
  • Sprowadzenia partii na jej przynależne miejsce w politycznym życiu narodowej wspólnoty,
  • Perspektywę zmiany ustroju państwa z obecnego eurokomunizmu na rzecz wolnych pośród wolnych obywateli utrzymujących swój państwowy aparat w zakresie koniecznym akceptowalnym przez podatników; w formach okresowych referendów.
  • ....

    witold k

    2 lipca 2019

  • 4.36842
    Ocena: 4.4 (19 głosów)
    Twoja ocena: Brak

    Może być przełomowy

    portret użytkownika Marcin P.

    2019 rok może być przełomowy, ale to od nas zależy.

    Czas najwyższy wyłączyć telewizor, odciąć się od sianej ze szklanego ekranu propagandy (sukcesu ze strony TVPiS, katastrofy ze strony TVN) i zacząć samodzielnie myśleć, analizować dostępne informacje.

    Bo czym się różnią kolejne rządy, poza pewnymi kosmetycznymi różnicami? Wszystkie służą obcym Panom, wszystkie działają "pod naciskami" - patrz podpisanie traktatu lizbońskiego.

    Zatem już jesienią może się rozstrzygnąć sprawa uroszczeń, na poczet których już dokonuje się inwentaryzacja mienia (np. dóbr kultury - w tym temacie sprawnie działa działacz Unii Wolności Pan Gliński), notatka ambasadora ujawniona przez red. Michalkiewicza wiele wyjaśnia.

    Jakoś dziwnie się składa, że nasi najwięksi przyjaciele (USA, Izrael) wsparli marsz LGBT w Warszawie, wspierają tzw. miesiąc LGBT, tak, tak, skąd macie o tym wiedzieć skoro Kurski w TVP o tym nie mówi.

    Do tego Trump podczas ostatniego spotkania z A. Merkel nie mógł się jej nachwalić nazywając Panią kanclerz swoją przyjaciółką ! ! ! A przecież przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi.

    Inny nasz przyjaciel, prezydent Izraela zaprosił swojego przyjaciela prezydenta Rosji W. Putina do Polski, czy konsultowano to z polskim rządem? Czy podobnie jak w lutym, jesteśmy i będziemy jedynie dostarczycielami usług kateringowych?

    A może jest to "szeroko" zakrojona akcja "prawdziwych patriotów", której my śmiertelnicy nie mamy prawa poznać, a tym bardziej zrozumieć?

    PS. Jak tak sprawa aborcji, nadal blokowana, i to przez tych to klęcząc podpisywali się pod projektem ustawy ją likwidującą, no ale wtedy byli w opozycji....

    Opcje wyświetlania odpowiedzi

    Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.