Skip to main content

Może tym razem ziemię z tunelu da się wykorzystać na budowę wzgórza rekreacyjnego w Henrykowie

portret użytkownika Z sieci
odz.png

Wraca problem ze spożytkowaniem ziemi wybranej przy budowie tunelu. Tym razem tunelu pod centrum miasta. Poprzedni użytek – ziemi z wykopu i tunelu na dojściu do Dworca Łódź Fabryczna zmarnotrawiono pod błahymi powodami. Zlekceważono wszystkie propozycje społeczne. Czas wrócić do propozycji, która miastu i regionowi mogłaby przynieść najwięcej pożytku. Chodzi o wzniesienie wzgórza rekreacyjnego – ze stokiem narciarskim całorocznym i zimowym torem saneczkowym. Przypomnijmy. Planowane wzgórze miało mieć 120 m wysokości. W sumie sięgałoby 370 m npm. Średnica u podstawy powinna wynosić 200 m. W sumie, byłoby większe od popularnego wśród narciarzy Nosala w Zakopanem. Byłaby to atrakcja dla miłośników sportów zimowych nie tylko z Łodzi i naszego województwa. Obiekt „obrósłby” hotelami, restauracjami i punktami usługowymi. Taką „wyniosłość” za mojej kadencji naniesiono na projekt dokumentów planistycznych dotyczących tamtego terenu. Sprawdzono, że nie będzie ona zagrażała bezpieczeństwu lądowań i startów na Lotnisku im. Władysława Reymonta w Łodzi na Lublinku. Urobek z wykopów wyniesie ok. 1,2 mln m sześc., czyli ok. 2,5 mln ton. To aż nadto. Powiedziano mi, że projekt poprzednio odrzucono, żeby nie było kolejnego „pomnika rządów Kropy” – obok Areny – wielkiej hali sportowo-widowiskowej, Parku Ocalałych, Stacji Radegast oraz renowacji trasy tramwajowej i ulicznej Helenówek- Ruda Pabianicka, biegnącej przez centrum miasta a także kilku innych wielkich inwestycji, przełomowych dla przyszłości naszego miasta. Dziś powinni się uspokoić. Dworzec Łódź Fabryczna dowodzi, że ważny jest ten, kto projekt kończy, a nie ten, kto zaczyna. Kto przy jego otwarciu pamiętał o Jerzym Kropiwnickim i Cezarym Grabarczyku, bez których on by w ogóle nie wystartował? Tak będzie i tym razem. Budowa tego obiektu skończy się za kilka lat. Nie wiadomo, kto będzie Prezydentem Miasta, Przewodniczącym Rady, jakie stronnictwo (lub koalicja) będzie dominować w Radzie, a nawet w Sejmie i Sejmiku. Więc to tamci „zbiorą owoce”. Ale wszyscy razem będą (będziemy) mieli świadomość, że dokonało się coś dobrego dla naszego miasta i jego przyszłości.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com

6 czerwca 2019

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak