Wiarygodność i druk L-4

Policjanci w ramach protestu „biorą” druki L-4 i „idą na chorobowe”. Zwolnienia wystawiają im lekarze. Lekarze nie odmawiają prośbom policjantów tak, jak nie odmawiali tej „przysługi” swoim kolegom. Przykro. Bo od lekarzy oczekuje się wiarygodności i uczciwości, a policjanci są „stróżami prawa”. Nie można takich zachowań tłumaczyć „wyższą koniecznością”, policjantom za strajk nic poważnego nie grozi – ani śmierć, ani więzienie… Chcą wyższych dochodów. Zgodnie z prawem wolno im się tego domagać. Minęły już czasy, gdy za strajk groziło więzienie, a jeśli zakwalifikowano to (jak w czasach stalinowskich) jako sabotaż – to nawet kara śmierci. Więc?…

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

2 listopada 2018