Czas na nazwiska?
Czy jest w Piotrkowie Trybunalskim choć jedna osoba (oprócz niżej podpisanego - dała publiczne świadectwo), która poczuwa się do współodpowiedzialności za dziadostwo, jakie nam Błaszczyński z Chojniakiem urządzili?
Czy zdajemy sobie sprawę z naszego miejsca, czasu i utoksycznienia życia publicznego? Jak ślepej kurze trafia się nam pisowska władza w Polsce, która zagoniła do wspólnego narożnika materiał post PZPR-owsko ROAD-owski.
Czy potrafimy ten czas wykorzystać? PROM nie jest w stanie, bo to produkt wyżej wskazanych.
witold k
13 października 2018
Grupy robocze:
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz