Premier Włoch się zdenerwował, gdy dowiedział się, że kolejny statek organizacji pozarządowych płynie do włoskich portów z „nachodźcami” na pokładzie. Stwierdził, że skoro statek płynie pod banderą holenderską, to niech płynie do Holandii…
Kilka dni wcześniej media doniosły, że wśród organizacji pozarządowych-armatorów dysponujących statkami są i takie, które przyjmują Afrykanów zmierzających do Europy na linii wód terytorialnych Libii. Wygląda więc na to, że zorganizowały rodzaj żeglugi usługowej dla Afrykanów szukających szczęścia w Europie. Czy oznacza to, że przejęły także lwią część rynku, na którym do tej pory działali przedsiębiorczy właściciele pontonów i łodzi w Libii? Czy pobierają również opłaty za przewóz? Takie pytania rodzą się w sposób zrozumiały, naturalny.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com
21 czerwca 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz