Skip to main content

Ministrowie u piotrkowskich bernardynów oraz prymitywne zachowanie KODziarskich bojówek

portret użytkownika Jacek Łukasik
herbPT.svg.png

Z olbrzymim opóźnieniem (z powodu pewnych trudności technicznych) kreślę te kilka słów na temat wizyty ministrów: Antoniego Macierewicza i Jarosława Sellina w dniu 27 maja b.r. w Piotrkowie Trybunalskim. Spotkanie odbyło się od godz. 17.00 w Oratorium Św. Antoniego w piotrkowskim kościele oo.bernardynów.

Osobą, która wiodła prym podczas tego spotkania był minister Sellin, reprezentujący Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Padło wiele interesujących pytań dotyczących kwestii szeroko rozumianej kultury m. in. padło pytanie o ewentualny wpis piotrkowskiego kościoła farnego na listę pomników historii. Minister Sellin wyjaśnił, że czekają inne obiekty oraz wskazał na skomplikowany charakter procedury takiego wpisu.

Niestety dalszą merytoryczną dyskusję uniemożliwili ludzie z KODziarskiej bojówki, działającej na wzór bojówek bolszewickich. Zerowym poziomem, za to wykrzykiwaniem haseł typu: jestem córką księdza, jakim prawem w kościele spotkanie polityczne („argument” doprowadzający mnie do szewskiej pasji – to zdaniem takich bojówkarzy niektóre encykliki Papieży należy wyrzucić do kosza)?

Wykazali się też niestety wielką głupotą, bo uniemożliwili piszącemu te słowa zadanie pytań ministrowi Macierewiczowi piszącemu te słowa o szkodliwą filożydowską, antypolską działalność prezydenta Andrzeja Dudy (vide „przeprosiny” wobec Żydów).

Cóż, niektórzy ludzie pozostaną odporni na argumenty i wiedzę. Chciałem im zacytować Księdza Piotra Skargę na temat „Ksiądz a polityka”, widząc jednak ich zacietrzewienie, nasunęły mi się na myśl dosadne słowa Pana Jezusa o rzucaniu pereł i dałem spokój.

Jacek:

14 czerwca 2018

5
Ocena: 5 (4 głosów)
Twoja ocena: Brak

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.