Kilka miesięcy temu założyłem grupę tematyczną Solidarność Energetyków - grupa robocza celem tej grupy jest:
Dziś to ja nie znam, po pierwsze, członków związku zawodowego, potem ideowców, działaczy polskiej prawicowej sprawy. Jestem za to Ojcem – przywódcą tej sprawy i widzę, że z wyprzedzeniem musimy podjąć sprawę zaplątania się naszego kolegi dyrektora RE.
Solidarność, jak się orientujecie, to nie sformatowana w organizacji czy koterii grupa, a ideowy cel, który przyniósł nam wolność i jest testamentem i obowiązkiem.
Według mojej opinii do grupy powinni wstąpić wszyscy bez względu na powiązania związkowe czy te antyzwiązkowe. Zatem: wprowadzam przykładowe osoby do grupy (w tej chwili w grupie jest 20 osób), resztę sami mamy dokooptować - proponować przystąpienie. Mamy szansę pokazać (w PGE) formy współpracy. Próbuję ją realizować na intranecie PGE, jednak potrzeba oddolnego przykładu.
Sprawa rozpatrzenia problemów niedostrzegania przez dyrektora podstawowych obowiązków i przyzwoitości niech będzie elementem budującym naszą tożsamość.
Jak to widzę w praktyce? Widzę to tak, że zarejestrowany z dostępem do grupy użytkownik przedstawia wpisem w blogu problemy, jakie dostrzega i jaka jest na to reakcja i kogo. Jeden wpis, jeden temat, a jego rozpatrzenie to komentarze pod wpisem.
Szefem grupy jest, tu się nic nie zmienia, Rober Rakoczy.
witold k
16 maja 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz