Skip to main content

Nadzieja „Smoleńsk”

portret użytkownika witold k
7728848_1.6.jpg

Byłem, zobaczyłem, zaniemówiłem - po raz drugi.

Mam wrażenie, że pan Krauze jak i cały zespół ludzi, którzy podjęli się pokazania tego, czego nikt wcześniej w takiej formie nie pokazał - zaniemówili. Tak jak i my (Witold i Małgosia) 19.IV.2010 w Siewiernym.

Film jest tak subtelny, delikatny jakby rękę wyciągał do umorusanych w całym kosmicznym zaniedbaniu, kupczeniu, ignorowaniu bezwzględnie wykorzystanym przez głównych graczy.

Tak jak nam przez gardło jak i klawiaturę nie przeszło słowo "zamach", tak twórcom filmu nie przeszło wskazanie tych, którzy przyzwolili i do dziś nie poczuwają się do wyjaśnienia swojej pozycji sprzed i po.

Więcej. Dali toksyczny sygnał - nie pojawiając się na pogrzebie - głowy zaprzyjaźnionego państwa. Ciężko jest to pamiętać, a trzeba! Świat potrzebuje wymiany elit. Patrzymy na wyborcze trzody, czasem tupiemy zgodnie z polit poprawnością i udajemy, że u nas (na Zachodzie) tego nie ma.

witold k

14 września 2014

4.714285
Ocena: 4.7 (14 głosów)
Twoja ocena: Brak