![portret użytkownika witold k portret użytkownika witold k](http://trybunalscy.pl/system/files/portrety/picture-2.jpg)
Świętej Pamięci Zbigniew Mroziński dobrze służył polskiej sprawie. Przecież wiemy: tak krawiec kraje, jak materii staje. Zbyszek ukrajał - może lepiej. Na Zbyszku wielu ukroiło np. dyrektorskie stołki do dziś. Może poczują się w obowiązku dać świadectwo. Jak i czym omamili szefa Solidarności i jego współpracowników, jak przez lata służą sprawie solidarnościowej? A jak Ci, których utrącono, którzy nie czerpali i nie czerpią? Jaki jest bilans?
Swoją współpracę ze śp. Zbyszkiem dobrze wspominam. Choć była krótka (inter personalnie) to politycznie najważniejsza – zwycięska. Mowa o aktywności w Grupie Roboczej Komisji Krajowej NSZZ „S”. Wiele było obszarów, w których nasza współpraca była konieczna i chciana. Zawsze nacechowana ideą wyższą. Nigdy prywatną.
Zbyszek poradził sobie z personalnym umorusaniem. Ostatnie lata, lata cierpienia (Chrystusowej siły) są przepustką do szacunku u ludzi i do miejsca u Pana Boga.
Historia Zbyszka to w istocie historia zawiązku zawodowego. Interesu ludzi pracy w kraju permanentnie podbitym i wykorzystywanym przez strony – wiele o tym u mnie choćby w ciągle przywoływanej rywalizacji sławetnych „Chamów i Żydów” za WJ. Endeków i Piłsudczyków - kończąc na, jak nazywam - milczkiem opróżniających rondel.
Myślę, że za Inką możemy powiedzieć babci Zbyszka, że „postąpił jak trzeba”. Kto z nas Solidarnościowców będzie następny – będzie mógł babci Zbyszka powiedzieć.
Myślę czasem, komu z nas będzie dane przeżyć wszystkich i robić za jedynego kombatanta Sierpniowego przełomu. Czy powtórzy się obecna sytuacja, która nie przynosi chluby pokoleniu naszych dziadków i pradziadków? Jak widzimy, nie zależy to od dziadków, a wnuków na piotrkowskim ratuszu.
Cześć jego Pamięci!
witold k
28 sierpnia 2016
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Prawda o przeciekach
Bełchatowian Piotrkowianie zrobili "w konia!" Przeciek do SB docierał z Piotrkowa.
"Zagadka"
"Zagadka" nie miał z tymi przeciekami nic wspólnego.
Cześć Jego pamięci!!!