Skip to main content
portret użytkownika witold k
tratwa.jpg

Myślałby kto, że Platforma Obywatelska zachowała silne państwowe instynkty! Jej senatorowie zablokowali prezydenckie referendum zaproponowane w dniu parlamentarnych wyborów (2015). Obserwator, widząc propozycje pytań odnoście do wieku emerytalnego, szkolnego, lasów - musi zadać sobie pytanie o to, czy aby zadający mają dobre rozeznanie w poruszanych problemach. Czy ewentualne wymuszanie działań ekonomicznych, politycznych, organizacyjnych po uzyskaniu politycznej (pozytywny wynik referendum) zgody do zmian bez żadnych wyjaśnień kulisów owych zgód – przyniesie zamierzony skutek? Doświadczenie PRL i III RP niestety wskazuje, że jest to naiwnie i wrogie – szkodliwe ze skutkami długofalowymi. Trzecia dekada Gierka – trzeci etap kolonizowania Polaków?

Niestety. Nie państwowy instynkt kieruje PO w sprawie niedopuszczenia do referendum. Instynkt, a może polecenie – zachowania maksymalnych wpływów po przegranej – po powrocie do administracji Prawa i Sprawiedliwości. Kolejny etap POPISU w swej najgorszej formie.

Pierwsze referendum z 6 września 2015 w spr. JOW pokazało rzeczywiste, prawdziwe zaangażowanie – wpływ na obywatela grupy chcącej zmian w elekcji parlamentarzystów.To ca 5% populacji. Frekwencja rzędu 10% to ca 5% zmanipulowanych propagandą referendalną, anty partyjną. Wynik tego referendum, zawłaszcza znikome wpływy piątej kolumny (anty partyjność) dobrze rokuje.

Dryfujące kawałki Platformy, czepiające się urwanych bądź zdemontowanych kawałków - elementów rzekomej tratwy PiS - powinny mieć szansę? - POPIS (byli platformersi z byłymi pisowcami) - nowy popis - może mieć szansę?

witold k

7 września 2015

PS. Frekwencja wyniosła 7,8%

4
Ocena: 4 (4 głosów)
Twoja ocena: Brak