Skip to main content

Miękkie lądowanie?

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Miękkie lądowanie? Takie zapytanie, na jeden dzień przed wygraniem wyborów prezydenckich przez PiS – Prawo i Sprawiedliwość. Wiele lat czekaliśmy na kolejny polski przełom.

Przypomnę: już w III RP; „Nocna Zmiana”. Rzutem na taśmę, TW Bolek, uratował tyłek na wiele lat. Naiwny człowiek dla dotrzymania prywatnej tajemnicy oddał (w swej prymitywnej naiwności) gospodarkę kraju w ręce post ubeckiego biznesu (po NZ nastąpił II atak post bezpieki na rynek). Oficerowie komunistycznych służb, na etatach kancelarii Prezydenta III RP, za zauszników robili, a ten im zaufał. Były: chowania teczki, komunikaty, wyroki. Kto kiedy to uporządkuje – przeprosi.

Ekipa z „Nocnej Zmiany” zapanowała na 23 lata. Podobnie do Bolka postąpili inni uczestnicy owej nocnej narady. Posłużyli się ubecją i konfidencją w walce ze swoimi. (Tu przypomnę - pierwsza drużyna solidarnościowa to personalny wybór Kiszczaka i Wałęsy.) W swej bucie ignorancji wypadli z rytmu w 2005 roku. Pozycję odzyskali szybko bardzo szybko w 2007 roku.

Nie mogę tu nie wskazać podłej roli PC i jej następczyni PiS. Do dziś na polskiej Prawicy powinien występować potężny ruch kierowany przez duży polityczny partyjny ośrodek. Wystarczyło, żeby kompleksy, bark zaufania, poprzerastane ambicje wbić do interaktywnego portalu z maksymalnym możliwym dostępem dla obywateli zdeklarowanych do comiesięcznej drobnej opłaty na Projekt np. IV RP. Nic to. Nie oglądamy się do tyłu.

Administrację w kraju (2015) przejmuje PiS – naiwny udziałowiec z podziału łupów w „Magdalence”. Trzeba nam zdać sobie sprawę z tego, że jest to stan, który będzie zaakceptowany przez „władców nowego porządku”. Wykastrowany, jak już pisałem, PiS jest do zaakceptowania nie tylko przez Brukselę, Waszyngton, Moskwę, ale i przez polski żywioł. Duda uruchomił kolejną polską nadzieję. Tu przypomnę, za nadzieją o pół kroku z tyłu podąża zły. Aby nie nastąpiło kolejne miękkie lądowania, tym razem ekip post III RP, trzeba nam stworzyć duży ruch zastępujący w polityce bękarta - przetworzonego ROAD-u.

Myślę, że propisowski Piotrków Trybunalski mógłby być miejscem, które zaproponowałoby prawicową koalicję w politycznej mądrej konkurencji do PiS w parlamencie, który niebawem wybierzemy.

Trzeba naszą pozycję w świecie na nowo przedyskutować, tym razem przy otwartej kurtynie.

witold k

22 maja 2015

5
Ocena: 5 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak