Jacek Łukasik, sob, 2015-01-03 00:07
W każdym bądź razie dla Polaków bezcenna uwaga! Patrzmy w polityce nie tylko na powierzchnię, ale przede wszystkim znacznie głębiej. Dotyczy to także historii. Każdy Polak powinien przeczytać dzieła np. księdza Waleriana Kalinki – założyciela zakonu zmartwychwstańców (konserwatywni stańczycy) i Romana Dmowskiego (narodowcy).
Ci geniusze intelektu potrafili na historię Polski spojrzeć głębiej niż powszechne, potoczne mniemania (chociażby o XIX – wiecznych powstaniach). Dmowski nader trafnie wskazał na głównego winowajcę rozbiorów i wroga niepodległości Polski – bynajmniej nie Rosję, tylko Prusy, a potem bismarckowskie zjednoczone Niemcy (do ich tradycji chętnie nawiązywał Adolf Hitler). Do rzeczowego myślenia historyczno – politycznego nawiązuje też Waldemar Łysiak w „Psach”. Wszystko kręci się tam wokół „ruskich”, a Prusacy po cichu pociągają za sznurki.
Ja nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem popierania Ukraińców w konflikcie z Rosją, co najwyżej neutralności. Nasilająca się tam gloryfikacja banderyzmu i UPA przyznają mi niestety rację. Przed ukraińskim banderyzmem ostrzega także ks. Isakowicz – Zaleski. Grzegorz Braun także uważa, że tylko osoba mająca kłopoty ze wzrokiem wini jedynie Kreml za sytuację na Ukrainie. Moim, zdaniem nie mamy najmniejszego powodu, żeby popierać Ukraińców. Dla nas bowiem wyznacznikiem naszej postawy powinien być stosunek do Polski, a nie do Rosji (to jest sprawa dla nas wtórna), o demokraturze już nie mówiąc.
Janukowycz był najmniej antypolskim przywódcą ukraińskim. O Poroszence i Jaceniuku – daruję sobie wyrażenie własnego zdania. Nader aktualne są słowa Romana Dmowskiego: niektórzy „patrioci” bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę (do „Gazety Polskiej”, portalu niezależna.pl, o spsiałym po odejściu Tomasza Terlikowskiego portalu fronda.pl, już nie mówiąc – pasuje, jak ulał). Jak można np. chwalić tzw. stronnictwo patriotyczne, którego członkowie za Stanisława Augusta potajemnie spotykali się bez wiedzy własnego króla z posłem pruskim w Warszawie?
Jacek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl/
2 stycznia 2015
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Kontrowersyjne?
Kontrowersyjne - skandaliczne wołające o światowe powstanie jest to, że różne miglance tak te od Chamów jak i Żydów by załatwiać swoje sprawy posuwają się do głodzenia i zabijania zwykłych ludzi. Że zawsze znajdą się pożyteczni, którzy w tym pomogą.
Nam zależy na niepodległej Ukrainie. Niepodległej ani nie zdominowanej przez jednych czy drugich. I to jest niemożliwe, bo działania idą ponad głowami ludzi. Obywatele stają się zakładnikami i mięsem wojennych... łupem. W trzecim tysiąc leciu to jest to i owszem skandalem. Masy powinny być zapleczem władzy a tak nie jest. Przypomnę; Jaruzelski wolał budować pomniki wdzięczności, Juntą Wojskową zdemolować kraj niż spotkać się z kolegami Żydami co i tak nastąpiło. Cham jak to cham powoli myśli. Walka o Ukrainę to rywalizacja o powrót twórców rewolucji na wschodnie tereny. (Judeopolonia jest cały czas zadaniem do realizacji) Czyli ze Wschodu na Zachód z Zachodu na Wschód. A Goje jak byli głupi tak są głupi. Dlaczego? bo odcięli się od swoich rodaków. Obecne kierownictwo Ukrainy to ludzie masonerii. Niemcy i Rosja to dalej wspólna sprawa. Co zatem po drugiej stronie - USA. Można tu zachować rozsądek. Można. Zaniedbania jednak niewyobrażalne... Brak poparcia podatników UE dla Majdanu są dowodem na niebywale zmanipulowanie europejczyków. Można to ruszyć, można - męczeństwo ukraińców może być tu ponownie, jak Majdan, okazją do pobudzenia zjadaczy reklam. Ten cymbał - obywatel polski agent niemiecki Stefek Bandera, jak wszyscy inni, kazał zabijać zwykłych ludzi zamiast rywalizować z tymi na górze. Pytanie mógł to robić bez zgody zwierzchników - Niemców?
Przy tej okazji: po raz kolejny staje sprawa zmiany nazwy ulicy Roosevelta. Jeśli ją zmieniamy to nie zapominamy o Bronisławie Pierackim.
Panie Jacku absolutnie ma Pan
Panie Jacku absolutnie ma Pan rację w polityce to co ważne jest schowane głęboko wie o tym może kilku projektantów nowego ładu na świecie (NWO), ukraiński Majdan to tylko puzzel w tej układance naszych braci starszych w wierze. A stanowisko GP, nie po raz pierwszy zadziwia. Wydawałoby się, że skoro ktoś zwie się dziennikarzem powinien brać pod uwagę różne przyczyny powstawania konfliktów na świecie nawet te zwane:"teoriami spiskowymi". Ale oni- środowisko GP , widzą dla Polski jednego wroga -Rosję i o roli UE (Niemcy), czy USA ( starsi mądrzejsi) nie wspominają ...
A zaborców było TRZECH!
opuśćmy kolejkę
Polecam uwadze słowa Pana Grzegorza Brauna "opuśćmy kolejkę". Wypowiedzi pana Grzegorza Brauna polecam zarówno w tym, jak i w wielu innych sprawach.
Warto odwiedzić stronę http://grzegorzbraun.pl, lub poszukać w google.
Polska biało-czerwona a Ukraina
Polska biało-czerwona
Polska ze swym położeniem geograficznym między „wilkiem” i „niedźwiedziem” przez wieki była krajem przetargowym. Trzeba w kontekście ukraińskim prezentować bardziej wyważone stanowisko niż to przeczytane: ..” Ja nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem popierania Ukraińców w konflikcie z Rosją”. Prezentowanie takiej wiedzy i przemyśleń jest dyshonorem dla „Trybunalskich”. Są osoby w Piotrkowie , które gloryfikują okres gubernialnego rozwoju miasta . Są osoby dumne, że na eksponowanym miejscu w Zamku Królewskim znajduje się unikatowy egzemplarz herbu rosyjskiego , dwugłowy orzeł carski. Mieszkam na terenie Wielkopolski i jestem dumny z faktu ,że w moim mieście rodzinnym Piotrkowie Tryb., w 1578 roku utworzono Trybunał Koronny dla Wielkopolski. Są też w Piotrkowie osoby dumne z tzw. ”perełek” budownictwa miejskiego z tamtych odległych czasów zaboru rosyjskiego. Są osoby, dla których zupełnie obojętne jest zniknięcie ze ściany budynku „Szkół Gabor ” w Al.3 Maja, tablicy pamiątkowej ku pamięci walki młodzieży szkolnej w 1905 r o prawo nauczania w języku polskim, przeciw ich rusyfikacji.
Przypomnę osobom mylącym fakty historyczne, że decyzja o I rozbiorze Polski (1772 r) zapadła nie w Berlinie tylko w Petersburgu. Gen. Katarzyny II Zachar Czernyszew, wytyczył granice rozbioru i tak Rosji przypadł teren parokrotnie większy niż Prusom. Nasz król Stanisław August Poniatowski , faworyt Katarzyny II, uzyskał spłatę swoich zaciągniętych długów jak również zwrot wielkiej kwoty 6000 dukatów , na przekupienie posłów sejmu rozbiorowego. Jak fakty historyczne mogą się powtarzać !!. Kiedy Polacy to zrozumieją?
WOLNA UKRAINA TO NASZA NARODOWA SPRAWA I POWINNOŚĆ.
Marek Jaworski
P.S.
W firmie gdzie pracuję , jest puszka na darowizny pieniężne na pomoc Ukraińcom. Czy „Trybunalscy” mogą zainicjować taką akcję ?
Bolszewizm antyrosyjski?
Na wstępie odniosę się do Pańskiego zdania Panie Marku: .” Ja nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem popierania Ukraińców w konflikcie z Rosją”. Prezentowanie takiej wiedzy i przemyśleń jest dyshonorem dla „Trybunalskich”.
Czy wyrażenie innego stanowiska, wyznawanie innej koncepcji geopolitycznej może w ogóle być nazwane dyshonorem? Wygląda to jak wspomniany przeze mnie w tytule niniejszego tekstu bolszewizm zmuszający do wyznawania identycznych poglądów.
W ogóle natomiast nie odniósł się Pan do kwestii kultu Bandery wśród dzisiejszych Ukraińców i ich przywódców. Dopóki na Ukrainie stoi choć jeden pomnik tego bandziora Bandery, w ogóle nie powinniśmy rozmawiać z Ukraińcami! Janukowycz w ogóle nie był politykiem antypolskim w przeciwieństwie do dzisiejszych ukraińskich nazioli (nazywam ich tak z pełnym przekonaniem). Zgodzę się nawet z poglądem, że Ukraina powinna należeć do Rosji bo tylko Rosja radzi sobie z Ukraińcami, wśród których na Ukrainie Zachodniej zwykle przeważali mordercy i ludobójcy). I fakty też są takie, że co byśmy nie powiedzieli, wejście Rosjan uratowało wielu tamtejszych Polaków spod ukraińskiego noża lub siekiery. Inna sprawa, że potem wielu z tamtejszych Polaków sowieckie NKWD wywiozło później na Sybir.
Co do faktów historycznych: Rosja zadowalała się podporządkowaniem Rzeczypospolitej, to prusactwo (moim zdaniem niewiele różniące się od robactwa o tej nazwie i wskazane byłoby równie bezwzględne jego tępienie!) dążyło do uszczknięcia polskiego terytorium. Mało tego prusactwo zabrało podczas rozbiorów ziemie najlepiej rozwinięte gospodarczo, a przede wszystkim ziemie etnicznie polskie. Mało kto pamięta, że Warszawa po III rozbiorze Polski należała do zaboru pruskiego, Piotrków po II. Na szczęście podczas Kongresu Wiedeńskiego Aleksander I wyszarpał od robactwa - prusactwa większość ziem Księstwa Warszawskiego i utworzył Królestwo Polskie. To Królestwo w latach 1815 - 1830 było czymś najlepszym, co spotkało Polaków w XIX w. Nierozważni, a raczej jak zwykle w historii Polski działający na rzecz interesów bynajmniej nie polskich spiskowcy zniweczyli ten sukces Polaków poprzez nieprzemyślany wybuch Powstania Listopadowego.
Ps. Swoją drogą o wyjątkowej perfidii zaborcy pruskiego świadczy fakt, że w II poł. XIX w. nakazywano napisy na nagrobkach zmieniać z polskich na niemieckie wbrew zdaniu rodzin. Brutalny zaborca rosyjski nigdy nie posunął się aż do takiego stopnia perfidii.