Kiedy Zespoły Macierewicza i Laska...

Kiedy Zespoły Macierewicza i Laska pójdą na wspólną "wódkę"? Kiedy wspólnie poproszą Jarosława Kaczyńskiego, Ojca Rydzyka, przywódców odradzających się idei narodowych o to, aby Ci podjęli się zorganizowania masowych, narodowych manifestacji poparcia dla ich Apeli do: prezydenta Putina w spr. zwrotu wraku samolotu prezydenckiego, do: prezydenta Obamy, w spr. udostępnienia satelitarnych zdjęć, z 10 kwietnia 2010 - z okolic Smoleńska i lotniska pod Smoleńskiem.

Który to już raz w naszej historii nasi wrogowie, poróżniając nas, obcinają kupony? Przypomnę, że liberum veto miało powstrzymać ówczesną korupcję, a spowodowało paraliż parlamentu; że zmanipulowani członkowie Samoobrony Leppera do południa rozstawiali brony na drogach przeciwko budowie supermarketów, a po południu szli tam na zakupy, zamiast budować swoje supermarkety. Żaden ówczesny polityk z żadnej polskiej barykady nie poruszył sprawy uprzywilejowania ze szkodą dla polskich obywateli, firm obcych tzw. zagranicznych.

Właśnie odszedł na wieczną wartę kolejny piotrkowski kombatant. Naznaczony komunistycznymi represjami i dobrowolnie wybraną konfidencją na rzecz swych oprawców. Odszedł, nie wyjaśniając swojej sytuacji. To nie pierwszy ani ostatni przypadek uwikłania - ponad siły, odwagę, czy zdrowy rozsądek po 1989 roku. Nasi, że tak nazwę konfidenci wolą zbierać (po 1989) zdjęcia ze spotkań z ludźmi nieuwikłanymi i w ten sposób uwiarygadniać się niż przyznać się, wyjaśnić, przeprosić, zanim historycy owych opiszą. Mamy konfidentów, omijamy ich, pokazujemy palcami - nie widzimy tych, którzy lojalność wobec oprawców zachowali, w zamian za wygodne życie, a dziś stroją się na bohaterów.

Niechby tam, już odchodzą - powie niezorientowany. Nie. Mamy następców. Wolą kolaborację taktyczną niż rzeczową rywalizację ze swoimi. Tak na dole, jak i na górze. Pisać więcej...

witold k

19 października 2013