witold k, śro, 2013-09-25 16:59
Oryginalny wykwit samorządowych pracoholików (jak chodzi o ilość i jakość skutecznie zgłoszonych, przeprowadzonych projektów uchwał RM) skłania do zadania pytania, czym różni się konfident od pożytecznego?
Odpowiedź jest prosta i zarazem przykra. Pierwszy jak i drugi jest parobkiem na zawołanie. Nigdy nie wie, co go spotka po tym, gdy już na polecenie podpisze, wypowie się, czy mokrą robotę wykona. K.I. "Cappino" nie wiedział, że poparcie pani Gronkiewicz skończy się emeryturą. Przykre jest to, że wierni, podatnicy, wyborcy, ponoszą koszty, a wpływ na usuwanie tych ludzi mają niewielki - upada autorytet, szacunek, frekwencja.
List lokalnego Samorządu, owszem, jest potrzebny. Sprawy w takim liście powinny odnosić się do koniecznych zmian w ordynacji, ilości radnych i ich kompetencji. A list taki raczej powinni podpisywać radni, a nie pochłaniacze diet z RM.
witold k
25 września 2013
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Zero odzewu ze strony władz miasta !!!
Grupa inicjatorów referendum: "...Nie przedstawiła alternatywnych rozwiązań, ani nie zaproponowała programów lepszych od dotychczas realizowanych."
Oni
http://trybunalscy.pl/node/6188#comment-3398
nie, ale portal trybunalscy.pl
notorycznie takie rozwiązania
http://trybunalscy.pl/node/6196
całkowicie za darmo, prezentuje:
http://trybunalscy.pl/node/5976
I co ?
Zero odzewu ze strony władz miasta !!!
Zainteresowanie naszymi propozycjami
Zainteresowanie naszymi (trybunalscy.pl) alternatywnymi rozwiązaniami ze strony
Rady Miasta Piotrkowa Tryb.
- minimalne !!!
Cóż powiedzieć
Zainteresowanie naszymi (trybunalscy.pl) alternatywnymi rozwiązaniami ze strony
Rady Miasta Piotrkowa Tryb.
- minimalne !!!
Cóż powiedzieć - dopust boży - całe lata pantoflowej pracy przynoszą oczekiwany rezultat. Umniejszyć, pomówić i trwać. To jeśli chodzi o przyznanie się do portalu, na który permanentnie wchodzą i analizują... i z oporem ale realizują.
Każdy z nas - jako tako interesujący się sprawami Miasta - zna i to nie jednego "władz miasta" Sam znam większość. Podam przykład z wierzchu. Dzwonię do jednego "władz miasta" z zapytaniem po co wychodził przed budynek UM w odpowiedzi usłyszałem, że wszyscy wyszli. Proszę tego czy tamtego "władz miasta" żeby to czy tamto poruszył - to samo: nikt tym się nie interesuje to on? a niby po co. W radzie miejskiej obecnej kadencji nie ma ani jednego Radnego. To majstersztyk "manitkomanii". W poprzedniej był jeden. Tu uwaga, może są w obecnej RM radni. Zapraszamy do nas i do publikacji w swoim blogu - dajemy pełne uprawnienia i swobodę. Portal jest obywatelski, bezpłatny, a jednym cenzorem jest komentarz innego użytkownika.
Ale nadzieję trzeba mieć.... ja mam.