W dniu 23 stycznia 2012, jak to u pisowców, w sali bankietowej Wenecja, odbyło się cykliczne spotkanie opłatkowo-noworoczne. W podniosłej atmosferze, pod nieobecność aktualnego, tymczasowego kierownictwa lokalnego PiS, odtrąbiono nie lada „osiągnięcie” - współpracę PiS z... Prezydentem i Przewodniczącym Rady Miasta.
To krok w dobrą stronę. Wspomnę tu niezliczoną ilość, choćby tylko moich wypowiedzi na temat naturalnej – koniecznej współpracy na bazie Prawa i Sprawiedliwości. Jednak przypomina mi się rok 2003 podjęcie konsolidacji – jak mówią lokalnej prawicy – przypomina się także rok 2005 i jego zmarnotrawione nadzieje.
Prawica Razem nie miała szans za zaistnienie. Konflikt (kierownictwa PiS – właśnie zdelegalizowanego) po 2005 do dziś, okazał się być pozorowany. Bezwzględny polityczny mord na PiS w czasie ostatniej kampanii wyborczej do Samorządu, dziś po odtrąbieniu współpracy, zostawia setki piotrkowskich pisowskich wyborców na przysłowiowym lodzie. Pozostaje „faktura” do zapłaty za stracone lata... Kto i komu ją wystawi?
Dobrze życzę nowemu politycznemu projektowi PiS&RdP - roboczo nazwę Rdpis - bo jak na razie RdP pożarło PiS. Stawiam się do dyspozycji... Nie wolno nam jednak chodzić po dywanie, pod który wmieciono kilka trupów...
witold k
23 stycznia 2012
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz