PiS w koalicji z RdP?

Waldemar Niewinny ps. Matusewicz i spółka, w chodzą do akcji... czy piso-rdpiarowcy są wstanie podjąć polemikę? Co robili przez ostanie lata...
9 marca 2012
z naszego archiwum...
Mowa o zabezpieczeniu Samorządu w czasie kolejnej wojenki MacGyvera.

Zwrócę tu uwagę, że Pismo – umowa koalicyjna, z grudnia 2011: PiS&RdP, którego nikt nie widział, mówi o współpracy lokalnego „Prawa i Sprawiedliwość” z Prezydentem... nie urzędem a osobą. Propozycja sekretarza UM, wskazywała strony współpracy jako konkretnych radnych PiS z Prezydentem, ze wskazaniem na konkretne działania. To znaczy, że Rada Miasta, jako oddzielny podmiot polityczny, jest pomniejszany.

Wszyscy... przechodzą nad problemem pauperyzacji lokalnego parlamentu. Rada Miasta staje się kancelaryjną pozycją w procesie administracji - wiele jest tego powodów... Dalej: układa się partia polityczna ze zbiorowiskiem, by nie powiedzieć łapanką przed wyborczą, występującą pod nickiem „Razem dla Piotrkowa”- przypominam w tym miejscu „rzeź” dokonaną na „Prawie i Sprawiedliwości”, w czasie kampanii wyborczej do Samorządu 2010 - dokonano jej nie z powodów politycznych... a koteryjnych. Układają się w Urzędzie, jednak ponad nim i ponad Radą Miasta. Przedmiotem umowy nie jest uchwałodawstwo - polityka – np. kierunki, a „prawidłowe” głosowanie w RM.

Owa koalicja nie ma żadnego znaczenia dla podatnika, w żadnym z obszarów egzystencji małej ojczyzny. Ma znacznie, dla spokoju w realizacji bieżących zadań. Gwarantuje bieżące trwanie... w czasie, który przyniesie sporo zamieszania – myślę, że na miarę Waldemara Niewinnego.

Z historii wynika, że próba układania się stron, na bazie korzyści osobistych&koteryjnych, nie jest twórcza, czy przyszłościowa: nie merytoryczne obsadzanie Komisji w RM, casus hali balonowej... Traktowanie Samorządu jak łupu do podziału i takież układanie zdolności głosowania w RM, nie wytrzymuje próby. Niestety zubaża Samorząd – odchodzą Ci: merytoryczni, ideowi, polityczni. Nie ma gospodarza, jest karbowy nie szanujący majątku Pana. Przypomnę w tym miejscu, że zasadniczą troską PO było to, że kandydat PiS na Prezydenta, nie potrafił sporządzać wniosków o pieniądze z UE. No to mamy wysokie rankingi... gorzej z płatnościami. Aparat urzędniczy, siłą rzeczy sprowadza, lokalny parlament, do maszynki w głosowaniu – to poniekąd staje się gwarancją na zabezpieczenie interesów Państwa.

Nie o „take Polske My walczyli"... Czy współwinę ponoszą Ci, którzy odeszli bo nie mają siły kopać się z koniem? Pewnie tak jest. Czy można to zmienić. Owszem można, tylko uwaga, Ustawodawca tu nie pomoże. Wytycznych nie będzie. Dalsze kurczowe trzymanie się pozycji zawłaszczającej Samorząd do prywatnej firmy bądź folwarku, uniemożliwi jakikolwiek chęć pomocy z zewnątrz. Przy tym, nowe otwarcie może rozpocząć się już po dokończeniu ostatniej wojenki przywołanego już „MacGyvera”. Z resztą sam powinien odejść.

Wrócę do zadeklarowanej, w formie podziemnej – nie ujawnienie treści porozumienia&współpracy: partii politycznej z przedwyborczym zbiorowiskiem, którą to deklarację należy czytać, jako nowe otwarcie. To temat rzeka. Nie można zrozumieć zniknięcia z publicznego życia „Forum Ruchów Katolickich” szukania szczęścia u kapitanów czy podchorążych: Mariana Błaszczyńskiego. Następnych problemów, w następnych latach, bez: po pierwsze wyjaśnienia zaszłości, po wtóre powrotu ówczesnych liderów do aktywności. Po kolejne: ustawienie priorytetów, którymi muszą być powolne fundamentalne zmiany w podejściu do Samorządu w ogóle. W nowym porządku, jeśli taki byłby zaproponowany, będzie miejsce dla wszystkich tych, którzy nie tylko rondelek chcą oprzątać.

Tego życzę sobie, autorom, czytelnikom naszego portalu i wszystkich ludziom dobrej woli naszej małej ojczyzny na nadchodzący 2012 rok.

witold k

31 grudnia 2011

Ankieta