Jacek Łukasik, pon, 2011-08-15 13:59
Urok pustej, opuszczonej stodoły,
Jednak pługów i soch nie ciągną już dzisiaj woły.Wokoło roztacza się morze łąkowej zieleni,
Każdy ogród bogactwem kolorów się mieni.Po bokach drogi rosną małe zagajniki.
Nie buszują w nich jednak sarny, zające i dziki.Z pięknymi białymi brzozami
Są chyba raju - Edenu odbiciami.W mojego Ojca rodzinnej wiosce,
W tej ciszy chyba można zapomnieć o każdej trosce.
Wiersz ten jest efektem wycieczki rowerowej.
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz