Mówią, że wyborcza. Stan korzystny dla tych, którzy ostatniej nocy nazrywali konkurentów i na wieszali siebie. Ale nie o tym. O tym wokół czego było cicho w całej kampanii.
Żaden komitet, żaden kandydat nie wspomniał, że koniecznie:
trzeba nowelizować prawo wyborcze,
trzeba powrócić do Komisji Statutowych, które w permanentny sposób wskazywały by Ustawodawcy konieczne zmiany ustrojowe, zwiększające kompetencje Rady,
trzeba moralnie i politycznie napiętnować pospolitych opróżniaczy rondla i ich mocodawców chowających kolesi w fałdach samorządowej administracji,
trzeba dbać o powszechną jawność wokół funkcji z publicznego nadania,
trzeba poprzez: interaktywne portale, zegary budżetowe, kartę miejską wychowywać podatników i siebie. Odmóżdżać z komunizmu w prawie i głowach,
... o czym jeszcze było cicho?
witold k
20 listopada 2010