Skip to main content

8 Marca AD 1998

portret użytkownika pasternik

Prezydent Polski odznaczył „komandosa” Orderem Orła Białego. Wybitny działacz lewackiej międzynarodówki; tak, jeśli chodzi o promocję byłego chińskiego komunizmu - patrz garnitur, jak i ciągoty do nie wylewania za kołnierz - to chyba od bolszewi, aż po międzynarodowy imperializm - wybitnie negatywna postać. A kim jest prezydent, że na takiej osobistości wiesza największe polskie odznaczenie.

Czy w imię polskiej racji stanu, tego odznaczenia dokonał, czy też wykonał kolejny krok do upokorzenia Polski i Polaków. Czy poprzez odznaczanie tego typu osobistości, co w praktyce oznacza reaktywowanie trockistowskich myśli, dobrze służy polskiemu wizerunkowi w świecie. Polsce to dobrze nie wróży, nie sądzę, aby służyło jednoczącej się Europie. Wysługiwanie się jednej z wielu międzynarodowych grup czy idei, głowie Państwa NIE WYPADA.

Bez względu na to, kim głowa państwa jest i jakie ma prywatne powiązania czy wyznawaną ideologię. Przede wszystkim należy głośno powiedzieć, że pogoniona w marcu 1968 z PZPR lewacka grupa, już dawno dobrze się w Polsce urządziła i nie wymaga jakiejkolwiek rehabilitacji A już na pewno nie od głowy Państwa. Przy okazji wewnątrz komunistycznej czystki z marca 68’ wyciąga się krzywdy żydowskiej mniejszości w Polsce. Nic nie mówi się, że to tylko część tej populacji w kraju nad Wisłą. O drugiej nikt nigdy nie mówi, sama milczy jak grób, dlaczego. Nie jest uczciwym ciągłe rehabilitowanie lewicowych środowisk żydowskich w Polsce. Zresztą Polska nie ma im za co dziękować.

Ma za co innym, którzy nie domagają się tego, bo nie chcą się ujawnić. Mowa o całej żydowskiej populacji, która zasymilowała się z polskością i jej katolicyzmem. Dużej grupie, która nigdy nie była w zainteresowaniu swych lewackich rodaków i która boi się ich. Mieszkają w Polsce służą jej i biedni są, jak ich polscy sąsiedzi, którzy też nie wysługiwali się komunistom.

To właśnie jest prawdziwa mniejszość żydowska w Polsce, nie krzykacze z góry. Tej Prezydent nie widzi, a właśnie ten prezydent winien ich zobaczyć. Przypodobał by się Polakom, widać woli innym. Jak bardzo przykro wygląda owo odznaczenie z okazji rocznicy marca 68’ i sprawa zwrotu obywatelstwa dla naszych rodaków, wśród których nie ma tej części, która dalej z przymusu użyźnia kazachskie stepy, niejednokrotnie z woli tych pierwszych. Czy to są sprawy, które zajmują osobę piastującą najwyższy urząd w państwie ? A są to zasadnicze polskie sprawy. Kogo my w związku z tym mamy na szczycie władzy - kogo ?

Pasternik

Piotrków Trybunalski, marzec 1998

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak