W niedzielę 6 kwietnia br. piotrkowska parafia Najświętszego Serca Jezusowego gościła nietuzinkowego prelegenta - prof. Jerzego Roberta Nowaka. Jego wystąpienie było jednym z serii wystąpień polemicznych wobec tez notorycznego polakożercy Jana Tomasza Grossa. Prof. Nowak zdradził słuchaczom, że planuje wygłoszenie 80 takich odczytów w całej Polsce.
Podziwiać należy niesamowite zaangażowanie i pracowitość Pana Profesora. Każde jego twierdzenie zostało dobitnie udokumentowane odpowiednimi wycinkami z prasy lub cytatami z książek. Na wstępie mówca zaznaczył, że niepożądanym gościem jest Telewizja TVN, co zważywszy na prowokacje, jakich ta stacja dopuściła się np. względem Radia Maryja, należy uznać za całkiem uzasadnioną opinię. Pierwsza część wykładu odbywała się w kościele Najświętszego Serca Jezusowego. Następnie w nieco mniejszym gronie spotkanie kontynuowano w Salce Różańcowej przy kościele.
Główną tezą postawioną przez prof. Jerzego Roberta Nowaka stanowiło twierdzenie,
z którym przypuszczam, należy się zgodzić, że Gross działa na zamówienie określonych środowisk żydowskich, które od Polski żądają 65 miliardów dolarów "odszkodowań". A co gorsza, obecna ekipa rządząca obiecała tym środowiskom spełnienie ich bezpodstawnych żądań, nie licząc się zupełnie z możliwościami finansowymi państwa i wysoce prawdopodobnym krachem systemu emerytalnego. Szczególnie godne podkreślenia jest to, że prof. Jerzy Robert Nowak potrafi w wyniku swej mrówczej pracy znaleźć i promować przychylnych Polsce i Polakom autorów żydowskich np. prof. Normana Finkelsteina z USA.
Wiele gorzkich słów (zupełnie zasłużonych) skierował mówca pod adresem poprzedniego kierownictwa Instytutu Pamięci Narodowej z Leonem Kieresem na czele. Nie kto inny, jak prezes Kieres wstrzymał ekshumację w Jedwabnem, obawiając się, że fakty rozminą się zupełnie z twierdzeniami Grossa (np. 200 ofiar, a nie 1600, niemieckie kule itp.).
Nie obyło się bez odniesień do bieżącej sytuacji w Polsce oraz polityki międzynarodowej. Prof. Nowak stwierdził, że zadaniem "tuskowczyków" jest jedynie wykonanie czarnej roboty, a za ich plecami czai się stara ekipa postkomunistyczna z Aleksandrem Kwaśniewskim i spółką na czele. Skrytykował również PIS z powodu podpisania Traktatu Lizbońskiego, wprowadzając jednak rozróżnienie pomiędzy Lechem
a Jarosławem Kaczyńskim. Stwierdził również, iż należy wykorzystać aktualne stanowisko Wielkiej Brytanii sceptyczne w wielu ważnych kwestiach wobec Unii Europejskiej (pomijając już to, że Brytyjczycy dawniej z reguły nie zachowywali się wobec nas fair). Mówca przypomniał postać Margaret Thatcher, która jakże słusznie sprzeciwiała się zjednoczeniu Niemiec.
Spotkanie wzbudziło tak żywe zainteresowanie czytelników, że z pewnością brakło czasu na omówienie wielu interesujących kwestii. Te prawie i trzy pół godziny okazały się zbyt krótkim czasem na omówieniem wszystkich interesujących zagadnień. Całości spotkania dopełniała prowadzona sprzedaż książek prof. Jerzego Roberta Nowaka.
Organizatorami spotkania były Stowarzyszenie Rodzin Katolickich i Stowarzyszenie Ziemia Piotrkowska.
Jacek Łukasik
14 kwietnia 2008
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
autorytet Koscioła
Anonim, 19 kwiecień, 2008 - 18:08
Przerażacie mnie. Róbcie, piszcie i myślcie co chcecie. Polska to wolny kraj, ale nie plątajcie w to autorytetu Kościoła. Parafia to nie jest miejsce na spotkania z Jerzym Robertem Nowakiem. (nie jest profesorem ). mam nadzieję, że ktoś się opamiętał i wyrzucił go z Kościoła, o czym wspominacie delikatnie. Niektórzy biskupi nie wyarażają zgody, zeby występował w Kościołach. Mam nadzieję, że łódzcy biskupi dołączą do tego grona.
Paweł Ciszewski
P.S. nawet jeśli ofiar było 200, albo 5 , to co? To juz jest lepiej? Nie pasuje to Wam do wizji Polaków jako narodu wybranego?. Otóż nie jesteśmy narodem wybranym. Jesteśmy wielkim i dumnym narodem. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem, ale oprócz wspaniałych i heroicznych działań, jak każdy naród mamy takie karty w naszych dziejach za które trzeba powiedzieć - My naród przepraszamy, za naszych rodaków. Przepraszamy za szmalcowników, za szpiclów, katów, tchórzy, których mielismy całkiem sporo, a którzy swoje zbrodnie próbowali czasem ubierać w jakies ideologie. Jednocześnie jesteśmy dumni z tych, którzy w tamtych czasach dali świadectwo największej miłości i nie zawahali sie oddac życia za innych. Wszystko. Proste jak konstrukcja gwoździa.
POPIERAM!!!
Anonim, 16 kwiecień, 2008 - 14:04
Popieram i podpisuję się pod tekstem obiema rękami. Spotkanie niezwykle ważne, cenne, abyśmy potrafili bronić swego honoru, swojej polskości i nie dali się złupić. Coraz więcej ludzi to widzi, rozumie, zwłaszcza wśród młodych osób. Oby tak dalej i oby "Polska nie zginęła, póki my żyjemy!!!"
W imieniu swoim i kolegów uczestniczących w spotkaniu- student prawa, lat 23
Pawłowi do sztambucha...
witold k, 19 kwiecień, 2008 - 21:27
komentarz piszę w porządku drzewa nie wpisów, tak dla wyjaśnienia. Liczę, że pojawiają sie kolejne. Na początek. Paweł, na starych trybunalskich powiesiłeś co najmniej dwa teksty. Zapraszam do zarejestrowania w nowej stronie i współpracy. Sorki. Twój komentarz to temat na oddzielny felieton. Może ktoś go popełni, może ja to zrobię... Jest tego wart. Każden jeden Polak, wstępnie rozgarnięty, wie, że więcej Polak ucierpiał od Żyda, niż odwrotnie. Co zaś chodzi o komunizm to, takiego skarłowacenia polskich Żydów wcześniej, w naszej 7 wiekowej wspólnoty, nie było. Znamy postawę polskich Żydów z czasów narodowych powstań. Jednak nigdy wcześniej aż tak nas nie zdradzili, jak np. po 17 września 1939 roku. Komunizowanie polski przez żydowskich komunistów należy wskazać i wyjaśnić. Jest to potrzebne obu stronom.
Założyłeś partyjny garnitur PO i ja widzę w tobie element współpracy ponad partyjnej. Co mamy - w twoim komentarzu.... myślę, że to tylko poprawność polityczna... Niepotrzebna. Autor opisał, rzeczowo opisał, spotkanie. Koniec i kropka. Nie ma w nim żadnego uprzedzania. Spotkanie z tego co się dowiedziałem trwało wiele godzin. Wiele wyjaśniło. Mam propozycję. Zorganizuj spotkanie np. z Żydem, który opowie nam rywalizację Żydów przed i w czasie powstania getcie warszawskim. Pokaże służbę Żydów katolickiej Polsce i co ich za to spotkało od ziomków (może Stefana Michnika zaprosisz, bo Adama już znamy). Myślę, że pan Nowak to może zrobić mam nadzieję, że taki cykl też po kraju wykona. Powinniśmy dziękować tym, którzy mają odwagę mówić i nie ulegają nagonkom, czy poprawności. Nikt w Polsce nie ma aż takiego prawa do dyskusji o stosunkach polsko żydowskich jak Kościół. Znaczy ja i Ty. W szczególności nasi dziadkowie i ojcowie.
i ja tez popieram Pana Witolda
Anonim, 21 kwiecień, 2008 - 13:01
I ja tez popieram komentarz Pana Witolda. Niech się wytłumaczy Stefan Michnik i jemu podobni. Tyle, że Zydzi przyznać się nie potrafią, a każde przypomnienie o ich zbrodniach to posądzenie o antysemityzm. A Niemcy? A Rosja sowiecka? Oni w piersi się nie biją. Oni do zbrodni się nie przyznają. O obozach koncentracyjnych nie wolno powiedzieć, że niemieckie, bo byłaby obraza. Rosjanie do Katynia przyznać się nie chcą i jeszcze nikogo za zbrodnie nie przeprosili nie mówiąc o odszkodowaniach. A ile dóbr zrabowali Niemcy i oficjalnie twierdzą, że ich nam nie oddadzą, a zarabiają na nich, choćby wystawiając listy ukradzioną pocztę polową powstańców.
Panie Pawle Ciszewski, z Platformy nie kochającej Polski i Polaków! To to jest w porządku? Dlaczego ich nikt nie potępia w czambuł? Dlaczego oni nas nie przepraszają, dlaczego nie oddają tego, co nakradli, dlaczego nie wypłacą odszkodowań? Niemcy po wojnie żydom zapłacili dlatego tak się jedni i drudzy kochają. Dlaczego nie mogą wypłacić nam? Dlaczego się tego nie domagacie, a każecie nam narodowi sponiewieranych biedaków kłaniać się naszym oprawcom, samobiczować i wypłacać odszkodowania za kradzieże sowieckich mocodawców?
Gdyby nie zbrodnie na nas Niemców, Rosjan i Żydów bylibyśmy innym narodem.
Widać historii Polski uczono Pana z sowieckich podręczników. Wstyd!
Maria i Wojciech Zimińscy
I dobrze???
Anonim, 22 kwiecień, 2008 - 23:30
I dobrze Wam wszystkim żyje sie z ta nienawiścią w sercach? Ten kto nienawidzi odpowiednio mocno Żydów jest Polakiem i patriotą, a ten komu są obojętni juz nie jest?. Ja nie jestem Polakiem i patriotą, bo mam głeboko obojętny stosunek do Żydów? Co Wy z tymi moherami, i wykształceniem, i wiekiem? Dlaczego tak to podkreślacie? Jakies kompleksy leczycie?
Katolika to ze mnie żaden wzór, ale to ja Wam przypomnę "większość ludzi wierzy wystarczająco mocno, by nienawidzieć, ale za słabo, by kochać".
Pewnie, że nie można zapominac o krzywdach wyrządzonych nam przez inne narody, ale nie można żyć i karmić serca nienawiścią.
P.Ciszewski
P.S.
Witku, dużo mniej czasu mam teraz na pisanie, ale zapewniam Cię, że od czasu do czasu będę wkładał Wam kij w mrowisko, bo inaczej się zanudzicie i będziecie przekonani, że cały świat myśli tak jak WY ;). Jeszcze Was wyzwolę z okowów nienawiści....No dobra, przyszarżowałem .... Może nie od razu i nie wszystkich ;).
Odwracanie uwagi od zasadniczego problemu
Anonim, 23 kwiecień, 2008 - 07:56
Szanowny Panie, to, co Pan tutaj wypisuje jest żałosne. To najzwyklejsze "zawracanie Wisły kijem". Powtarza Pan jak wyuczony automat wyssane z obcojęzycznych mediów hasła o nienawiści i jeszcze próbuje podpierać się nauką Kościoła! Wstyd!!!
Nikt nie mówi o nienawiści do Żydów. To śmieszne. A rzeczowe i udokumentowane wytykanie ich zbrodni i win jest tylko odpowiedzią na stałe atakowanie nas, Polaków. To według Pana powinniśmy pochylić głowę i dać się biczować?
Czy raczej nie należałoby powiedzieć, że to ONI ZIEJĄ NIENAWIŚCIĄ DO NAS? Gdzie ich nauki i religijne przykazania o miłowaniu ludzi?". Bo gdy Żydzi oskarżają nas nawet o Oświęcim, Treblinkę i całą masę innych rzeczy, gdy wszem i wobec głoszą komunały o polskich obozach koncetracyjnych, to co to jest, jak nienawiść? Wobec kogo? Wobec narodu, który został zniewolony i zniszczony, jak oni, wobec narodu, z którego wywodzi się najwięcej osób, które w czasie wojny ratowały Żydów?
Czy na to potrafi Pan odpowiedzieć? Czy też dalej będzie Pan wypisywał te same bzdury? A swoją drogą takie uparte powtarzanie tych samych zdań coś nam zaczyna przypominać. Jeszcze nie tak dawno pewne grupy ludzi ustawiano ideologicznie serwując im odpowiednie "pranie mózgu", aby sławili chwałę "Wielkiego Brata" i nie potrafili samodzielnie myśleć. I widać stare powróciło, zmienił się tylko Brat, ze Wschodniego na Zachodni.
Maria i Wojciech Zimińscy