Gdyby żył, skończyłby dzisiaj 62 lata... Ksiądz Jerzy Popiełuszko....
Oto mija kolejna rocznica Jego urodzin. Był kapłanem archidiecezji warszawskiej i wikariuszem parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie. Odprawiane przez Niego msze za Ojczyznę, także w okresie stanu wojennego, gromadziły tysiące ludzi. W homiliach mówił o prawach człowieka i obronie ideałów "Solidarności", a także sprzeciwianiu się przemocy. Publicznie krytykował nadużycia komunistycznej władzy, wystrzegając się przy tym nienawiści do przeciwników. Wielokrotnie zastraszany i szykanowany przez SB, 19 października 1984 roku został porwany i bestialsko zamordowany. Jego grób znajdujący się przy warszawskim kościele św. Stanisława Kostki stał się celem pielgrzymek wiernych. Już wkrótce po śmierci był powszechnie uznawany za męczennika okresu komunizmu.
8 lutego 1997 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. Jerzego Popiełuszki na etapie diecezjalnym. Zakończył się 8 lutego 2001 roku. Od tego czasu księdzu Popiełuszce przysługuje tytuł Sługi Bożego. 3 maja 2001 r w Watykanie rozpoczął się drugi etap procesu beatyfikacyjnego.
Im więcej czasu mija od jego śmierci tym bardziej widać, że starał się być wiernym Ewangelii, a swoim życiem ukazywał, jak służyć Bogu, człowiekowi i Ojczyźnie. Przesłaniem swoich homilii i podejmowanych przedsięwzięć uczynił maksymę św. Pawła: "Zło dobrem zwyciężaj"
Jolanta Lgocka
14 września 2009 r
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Też mam dziś...
urodziny, zaciąg do nazywania rzeczy po imieniu i nadzieję na kolejnego świętego - Patrona, który będzie mnie wspierał. Mówią, że urodzeni W Podwyższenie Krzyża Świętego są religijnie gorliwi i pełni poświęcenia. Ja myślę, że są normalni, prawdziwi... trudno się z nimi zabrać.
witold k