Skip to main content

Szanowni Absolwenci Powszechnego Uniwersytetu Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS)!

portret użytkownika IMS.PT

W dniu uroczystości Wszystkich Świętych chciałbym wyrazić mój głęboki szacunek dla Wszystkich Państwa, którzy zaangażowaliście się na rzecz Powszechnego Uniwersytetu Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS), choć z tego nikt nie ma innego zysku ponad spotkania z dobrem, na różne sposoby realizowanym przez poszczególne osoby składające się na nasze powoli wykluwające się środowisko.

Przedwczoraj nad ranem wróciłem do mojego Wrocławia z dwudniowej wizyty w Olsztynie, gdzie spotkałem się z absolwentami pierwszej edycji PUNCS, Joanną Kazanowską, Sebastianem Jestadtem i słuchaczem trzeciej edycji PUNCS Radosławem Czabanem. Chciałbym tu jeszcze raz, wobec wszystkich innych, podziękować tak za serdeczne ugoszczenie mnie, jak i, nade wszystko, za świadectwo życia w którym poświęcają swe wysiłki na rzecz prawdy i dobra, na polu na pozór niepozornych spraw życia zawodowego i społecznego. W przeciągu ostatnich miesięcy miałem jeszcze czterokrotnie podobne doświadczenie. Gdy w połowie września byłem na kongresie w Częstochowie, doznałem niezwykle serdecznego spotkania z absolwentkami PUNCS Jadwigą Lula i Barbarą Matczak. A identycznie było jeszcze pod koniec marca, gdy zajechałem pod Gdynię i tam w Redzie zebrało się na spotkanie ze mną całe liczne grono absolwentów i ekspertów PUNCS. To samo wydarzyło się ledwie dwa tygodnie temu w Berlinie, przy spotkaniu z absolwentami PUNCS Aliną i Piotrem Winiarskimi. Nie mniej serdecznie odnosili się do mnie w Bielsku-Białej absolwenci PUNCS Jacek Umel i Grzegorz Zamorowski, oraz przybyły na spotkanie aż z dalekiego Sosnowca Jan Pięta. Przeczuwam, że podobne by się działo również w innych miejscowościach, w których byśmy się mogli spotkać. Po trochę to jest przezwyciężanie pewnego głodu, jaki mamy dotąd kontaktując się tylko on-line. Ale przede wszystkim to jest spotkanie z osobami, które w prosty, pokorny i codzienny sposób realizują swą cichą świętość. To warto stwierdzić dziś, w uroczystość Wszystkich Świętych.

Toczą się zajęcia kolejnej, trzeciej już edycji PUNCS, co tym razem jest połączone z projektem Animatorów Wizerunku Polski w Europie. Za parę dni zrelacjonuję Państwu, jakie wartościowe treści wypłynęły z zajęć w ostatnią sobotę 29 X. Ciągle tu pojawia się coś nowego, stąd każdy z dawnych słuchaczy, o ile ma na to czas i siły, znajdzie tu pomoc dla własnego rozwoju.

Tu tylko chciałbym napisać o jednym, w związku z tym, że w ostatnią sobotę jednym z wykładowców był prezes Starachowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W narodzie panuje opinia, iż spółki skarbu państwa są pełne karierowiczów i koniunkturalistów, i tą opinię warto skonfrontować z tym, co przedstawiał sam sobą ten nasz nowy wykładowca. Zajęcia są zapisane w nagraniu video, jak i wszystkie inne, zaś gdyby ktoś z Państwa chciał odsłuchać to, co formalnie jest dostępne tylko słuchaczom obecnej, trzeciej edycji PUNCS, to proszę do mnie napisać, a wymyślimy sposób, by obejść przepisy przez nas samych wymyślone. Tak czy inaczej, ja byłem ogromnie zbudowany tym, co w sobotę zobaczyłem i usłyszałem. Naprawdę to jest do zrobienia, by realizować się w służbie dobru wspólnemu, tak w spółkach skarbu państwa, jak i, zapewne, na każdym innym miejscu gospodarki i społeczeństwa.

Tu chciałbym się z Państwem podzielić drobną refleksją. Nieraz stajemy wobec ogromu problemów związanych z pewnymi osobami piastującymi rozmaite funkcje publiczne, bardziej i mniej ważne, w instytucjach lub w gospodarce, i wówczas ocieramy się o pokusę chęci, by te osoby najzwyczajniej wymienić na inne, o korzystniejszych cechach i ogólnie bardziej kompetentne. A ponieważ zazwyczaj nie mamy narzędzi, by dokonać takiej wymiany, zapadamy w smutek i zniechęcenie, uznając szerokie sfery życia gospodarczego i społecznego za bezpowrotnie stracone. Tymczasem istnieje pewna alternatywna metoda względem eliminacji pewnych osób. To jest metoda „na Zacheusza” opisana na kartach Ewangelii (Łk 19, 1-10).

Zacheusz był zwierzchnikiem celników i tym samym kolaborantem z rzymskimi władzami okupacyjnymi, a więc osobą znienawidzoną w społeczności żydowskiej. Należał więc to tych, których należało usunąć, wyeliminować, zastąpić osobami godnymi i szlachetnymi. Jednak Jezus tak nie zadziałał, lecz właśnie zastosował metodę „na Zacheusza” i doprowadził do tego, że człowiek przekreślony uzyskał nowe życie. Jakąś analogię względem tego widać u Sługi Bożego Roberta Schumana. Stawia się mu zarzuty, że tu współpracował z jaskrawo czerwonym socjalistą, a tam z masonem. Tymczasem Schuman nikogo nie przekreślał, z każdym starł się rozmawiać, apelując do jego dobrej woli, a w wielu wypadkach osiągał sukces, wyprowadzając na prostą tego, kto już się sam potykał o własne nogi.

Nie patrzmy na swe otoczenie społeczne w ten sposób, iż wszystko się popsuło i nie ma szans na naprawę. Nie patrzmy na ludzi sądząc, iż są niereformowalni. Zawsze istnieje możliwość zastosować metodę „na Zacheusza”. Ale też zawsze miejmy świadomość, iż my sami jesteśmy grzeszni, stale potrzebujący wizyt w konfesjonale. Przez to zarówno powinniśmy być wyrozumiali dla innych, jak i nie ustający w nadziei poprawy obecnego stanu rzeczy.

Przedwczoraj słyszeliśmy w kościołach ewangelię o Zacheuszu. Dzisiaj słyszeliśmy słowa określane czasem jako Konstytucja Królestwa Bożego, zaczynające się od „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni” (Mt 5, 3-11). Czy komuś z Państwa zdarzyło się być smutnym? Czy komuś z Państwa zdarzyło się płakać? To się zdarzało i Jezusowi. Ale też poprzez stromą i wąską drogę, po której trzeba dźwigać krzyż, dochodzi się do tego stanu, gdy ma się wyrazisty smak jak ta sól, i gdy jest się światłem oświetlających swe otoczenie.

Spotykając się z Państwem odczuwałem ten smak i widziałem to światło. Dziękuję, że miałem okazję Państwa poznać, z Państwem się zetknąć. Realizujecie wezwanie do świętości, a życzę Wam, byście z tej drogi nie odstąpili. Serdecznie Państwa pozdrawiam - dr Marek Oktaba

1 listopada 2022

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak