W Berlinie zakazano ukraińskich flag w Moskwie poinformowano o światowym nazizmie

Czego jeszcze nie rozumiejmy… Wiele razy wskazywałem, że każdy wstępnie rozgarnięty wcześniej bądź później powie – nie dziwię się, że Żyd pogardza Gojem. Że to Goj jest inspiracją dla Żyda w jego żydowskim szowinizmie.

Więcej. Ci Europejczycy, zwłaszcza z byłych demoludów, którzy wyłączyli się z obywatelskiego obowiązku udziału w wyborach stają się ostatnim bastionem - dnem na którym można będzie stanąć.

Do meritum biznesowego

Dziadostwo robiące w Berlinie za niemiecką władzę formalnie zakazuje ukraińskiej flagi ze względu na konieczną ich zadaniem postawę asekuracyjną jak idzie o szanse na powrót do interesów w południowych Prusach. Oficjalnie po to aby wytłumaczyć się z zakazu pokazywania flagi Rosyjskiej.

Rosja. Co pokazała Rosja. Pokazała że całe te lewackie idiotyczne formalne wychowywanie motłochów do pacyfizmu – narkotyzowania młodych – (rosyjska rozprawa z Zachodem) to tyle co kastrowanie podbitych plemion z prehistorii.

Do meritum politycznego

Wymyślone z nowym Izraelem słowa hasła szufladkujące politykę pod potrzeby globalne z całego arsenału dwa – dziś rządzące; antysemityzm i nazizm.
Rosja nie jest antysemicka bo prezydent Rosji przeprosił premiera Izraela za poinformowanie jakiej narodowości jest prezydent Ukrainy i minister Rosji. A w ogóle to na Ukrainie rządzi panuje światowy nazizm.

Tak jak nie ma na świecie jakiegoś tam antysemityzmu, tak nie ma nazizmu. Nie ma i nie było. Jest antysemityzm państwowy i ten realizuje Izrael na Bliskim Wschodzie. Jest finansowa umowa Niemcy & Izrael podmieniająca rzeczownik Niemiec na Nazista w sprawie puszczenia przez piece krematoryjne wspólnie ustalonych grup żydowskich.

Jest permanentny upadek polityki. Katastrofa którą pokazuje nam Rosja.