Skip to main content

Dziadek na urzędzie

portret użytkownika witold k
Joe_Biden_February_2020.jpg

Jeśli prezydentem byłego światowego hegemona (USA) mógł zostać dziadek; najstarszy - pierwszy w historii USA, w wieku 78 lat, rozpoczął urzędowanie. (Możemy spodziewać się wcześniejszych wyborów.) To mogę zwrócić uwagę na fakt tego, że polityczna wierchuszka świata, także biznesu, to dziadki. Myślę, że to problem. Że to jest chore, że mamy do czynienia z opróżniaczami rondelka. Że tutaj możemy znaleźć jakąś formę patologii wyrażanej w formach prawnych, kulturowych- ekspansji jak nazywamy cywilizacji śmierci. Dziadek może mieść problem z prawidłowym rozeznaniem spraw, z których już wyrósł, odszedł etc.

Dziadek ów wprowadzając swoje różnice – formy głupie naiwne –różnicujące od poprzednika regulacje prawne. Wprowadza USA na ścieżkę lewackiego oszołomstwa. Po pierwsze; otwiera granice państwa dla współczesnego proletariatu, po kolejne wprowadza pomiędzy mężczyznę a kobietę rozdmuchany produkt – ideologię - o nieuregulowanym problemie (chorobą płci) robi to w miejscu jednoznacznych różnic pomiędzy męską i żeńską płcią - o mowa o sporcie. Ignorant. Bo cóż więcej tu powiedzieć. Ignorant na urzędzie; bo to tu jest problem.

Tak! Mamy; homo sapiens, narastający problem z rożnego rodzaju zaburzeniami to będzie postępować - taki owoc rozwoju przemysku, elektroniki, chemii etc. Przydałoby się jednak stanąć na wysokości zadania. Uleganie modzie narzuconym kierunkom nie uchodzi; po pierwsze katolikowi, a jeśli, to z jakimś kierunkiem. Mamy dyscypliny męskie, mamy żeńskie, dlaczego nie dyscyplinę dla osób z zaburzeniami płci i z tego wynikającymi sprawnościami fizycznymi. Mamy na ten przykład zawody niepełnosprawnych ruchomo.

Od prezydenta ważnego państwa można oczekiwać odwagi… To takie proste, modne i oczekiwane. Dziadek nie podąża…

witold k

26 stycznia 2021

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak